Aktywne Wpisy
ish_waw +388
barber-barberski +48
Czy w dużych Polskich miastach to jest normalne, że w Ciepłe dni w częściach wspólnych są sami ukraińcy? W sensie Polacy zjeżdżają na wieś do siebie, a w jakichś parkach, na mieście nie słychać polskiego języka? Nie wiem ostatnio tak, źle było podczas pandemii ( ͡° ͜ʖ ͡°) kurna widzisz osobę w swoim wieku na mieście i na 90% w weekend to ukrainiec. Szczerze to pierdziele płacić gruby
#nieruchomosci #budownictwo #mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie #antykapitalizm #warszawa #zyjemywchorejkapitalistycznejdystopii
Urbanhome? Chyba KurnikHome
To jest naprawdę przykre, że ludzie zamiast osiedlić się w mniejszej miejscowości we własnym domu i tak sobie powoli żyć wybierają mieszkanie w lokalu o powierzchni dwóch przepisowych kojców dla dużego psa i orkę od świtu do nocy aby na nie (na jego wynajem) w ogóle zarobić.
@smk666: chyba "powoli zdychać", skoro codziennie widzę jakieś wpisy ludzi z mniejszych miejscowości, że #!$%@? dostają na takim zadupiu z powodu braku perspektyw, pracy, znajomych.
@advert:
Bo takie opinie najczęściej płyną od dwudziestoparolatków i jest to jak najbardziej w tym wieku zrozumiale, kwestia taka, że dwudziestoparolatkowie nie kupują mieszkań. Z kolei dekadę później, gdy masz już rodzinę, przyjaciół rozjechanych po kraju lub zagranicą z którymi spotykasz się raz na pół roku a
@smk666: jeśli masz rodzinę, a szczególnie dzieci, to zbrodnią na rozwoju młodego człowieka jest wywożenie go na jakieś zadupie, bo to najlepsza droga do wyprodukowania takiego przegrywa.
zresztą, dekada później, to 30-40-latkowie. nawet jeśli nie potrzebują towarzystwa znajomych, to i tak muszą pracować - więc zostają skazani na spędzanie długich godzin na dojazdach do pracy w większym mieście. deprechogenne rozwiązanie.
Dlaczego od razu zadupie? Pełno w Polsce takich miast po 30k mieszkańców gdzie wszystko jest na miejscu a potem na studia dzieciaki i tak wyjeżdżają do innego miasta aby tylko odciąć się od starych. Dlatego trzymamy dla młodego mieszkanie w Gdańsku, będzie miał gdzie mieszkać. A jak wybierze inne miasto to to dalej będziemy wynajmować a z tej
No jeszcze zależy co rozumiesz przez "wszystko na miejscu", ale ja nie znam takich miast.
Mój stary się wychował na wsi i też żyje, ale ja bym się #!$%@?ł jakby moje dzieciństwo wyglądało tak
@advert:
Markety niemal każdej marki, żłobki, przedszkola, szkoły do liceum w łącznie, szpital, przychodnie specjalistyczne - to są rzeczy niezbędne do życia. Jak raz na parę miesięcy potrzebujesz coś ekstra to podjeżdżasz do wojewódzkiego.
Jako osoba pracująca 100% zdalnie (więc dojazdy pomijam) i tak wolałbym żyć w kurniku niż na stałe wrócić do powiatowego.
Każdy ma jakieś powody, dlaczego nie lubi małych miast, ja wymienię kilka swoich:
- Opieka medyczna: Owszem jest, ale Luxmed czy Medicover nie, a jak ktoś ma, to są wygodne.
- Restauracje: Kebab i pizza wszędzie. O dobrej restauracji indyjskiej czy prawdziwej Japońskiej (bo jest co najwyżej tylko sushi) to można