Aktywne Wpisy
gadsh +37
Jestem już ponad 15 lat na wykopie (głównie przeglądałem, raczej mało się udzielałem) i nie wiem czy 15-lat poziom był wyższy czy ja byłem głupszy. Sekcja komentarzy na głównej (głownie, choć mirko też nie jest bez winy) , to jest niestety ale poziom człowieka o ograniczonych zdolnościach intelektualnych. Już nawet nie mówię o tym, że ktoś wstawi komentarz który udowadnia, że nie zapoznał się ze znaleziskiem który komentuje, ale 90% komentarzy jest
MajsterZeStoczni +187
Zmagam się od ponad 20 lat z depresją, Moja matka kończy za kilka dni 60 lat. Kupiłem jej smartwatch i oprócz tego stwierdziłem, że zrobie coś sam,od lat wiedziałem, że lubi Słoneczniki van Gogha, to namalowałem po swoemu
#depresja #tworczoscwlasna
#depresja #tworczoscwlasna
#gravel #rowery #rower
Fajna geometria.
Wszystko stalowe (dla początkujących to zaleta).
Osprzęt może nie wyścigowy, ale spoko (na sorze stoi).
Miałem to pod dupą i jako budżetowca serdecznie polecam.
Gravel to już w ogóle ciężka sprawa, bo firmy sobie liczą premium za samą nazwę. IMO dla początkującego lepsza jest szosa, bo tutaj komponenty nie robią takiej różnicy, a połykanie kilometrów jest bardzo fajne.
A do takiego łykania krawężników i dziur o wiele lepiej kupić jakikolwiek podstawowy dupowóz typu Riverside z Deca albo inny "crossopodobny".
@krdewra:
Opony robią dużo większą różnicę.
Na aluminiowym gravelu z oponami 40mm jedzie się jak na kanapie, a na stalowym 28mm czuć każdą nierówność.
Triban za 1k ma sporo wad i jest co co najwyżej tanią baza do przeróbek, ale tu trzeba ogarniać mechanikę rowerową.
Jak chcesz mieć coś gotowego do połykania kilometrów w tym budżecie to kup fitnesa, np.: "FELT Verza Speed 50".
Kolega pisze, że jest to coś do dopełnienia siłki, więc będzie chciał jeździć bardziej agresywnie niż po parku, czy po bułki.
Na koniec trzeba podnieść czynnik fajności - jazda na szosie czuje fajniej po prostu.
OP pyta jaki rower kupić. Wnioskuję, że nie bardzo się zna. Ergo: nie jest to jego hobby. Z tego wniosek, że nie będzie mieć kilku kompletów opon. Można zatem założyć, że chce jakis uniwersalny sprzęt - w końcu pyta o gravela. Dla tych samych opon, stal jest ZAWSZE bardziej mięka do jazdy
Minimum to 2-2.5k za używkę ale jeśli się nie znasz i masz prawo, nie każdy musi to pozostaje szukanie nowego w cenie 3k -3.5k.
Aluminium i grupa Claris w zupełności wystarczy. Najważniejsze żeby rower Ci się wizualnie podobał bo wtedy naprawdę będziesz często jeździć i się wkręcisz. A jak kupisz
Jak już trochę pojeździ to wtedy przyjdzie pora na zmianę na baranka i szosę albo gravela - ale nie na start ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@krdewra:
No to tym bardziej niech kupuje normalny rower z aluminiową ramą jak 99% rowerów na rynku.
Stalowe rowery to tylko zabytki, najtańszy chińczyki (np. romet finale) i przepłacone customowe wynalazki dla rowerofili.