Wpis z mikrobloga

Pierwszy raz w życiu poznałem kobietę, a w życiu byłem chyba na 30 randkach i miałem 9 partnerek, która to potwierdziła, że wesele to szopka na pokaz dla ludzi których się nie lubi. Ja nie wiem co laski widzą w tych ślubach i potem zabawie w jakimś gościńcu dla pijanych wujków za kilkadziesiąt tysięcy złotych.

#zwiazki
  • 72
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ziomus13 my pod koniec 2019 ogarnelismy sale a-----l i orkiestre na lipiec 2020 potem przyszedl lockdown i do czerwca jakos w ogole nie wiedzielismy czy nam odblokuja wesela xD cala reszte ogarnelismy tez w jakies 3tyg a znajomy co bral slub cywilny i wesele na 40 osob przez rok jęczał jak to nie ma na nic czasu bo jest zajęty organizacją wesela xD
  • Odpowiedz
@sonig to, ze Ty nie wiesz co laski w tym widza swiadczy jedynie o Twoich waskich horyzontach, a jak widac w komentarzach to nie tylko domena lasek. W ogole to wiesz, ze nie musisz zapraszac ludzi ktorych nie lubisz? xD wesele to wlasnie swietna okazja, zeby sie napic i porozmawiac z ludzmi ktorych widzisz raz na pare lat czy od wesela do wesela ale nie ma okolicznosci, zeby sie z nimi
  • Odpowiedz
która to potwierdziła, że wesele to szopka na pokaz dla ludzi których się nie lubi.


@sonig: ja pieprzę, szukałeś kobiety, az znalazłeś taką która potwierdziła twój pogląd i w końcu możesz uznać że to prawda? :D
Dobrze się czujesz w swojej bańce?
  • Odpowiedz
@sonig: Szczerze mówiąc próbuję patrzeć na to z różnych stron i w swoim przypadku nie widzę absolutnie żadnej możliwości, żeby taka impreza zorganizowana w jakikolwiek sposób mogla dawać mi jakąś satysfakcję, przyjemność czy w ogóle być czymś, czego nie traktowałbym w kategoriach innych niż tylko "no przemęczę to kilka godzin, zrobię uśmiech nr 5 i niech już w---------ą". Na każdym weselu, na którym dotąd byłem ratowałem się kilkunastominutowym znikaniem gdzieś
  • Odpowiedz
@noleiret: EHH właśnie widać, że jesteś zadufany w sobie. Oczywiście, że może wybrać sobie co tam chce, nikt tego nie neguje. Chodzi ogólnie o podejście. Jeżeli chcesz żeby to był najpiękniejszy, naidealniejszy dzień w twoim życiu, to po prostu się rozczarujesz. Będą jakieś wtopy i dziwne sytuacje. Ktoś kaszlnie w nieodpowiednim momencie na zdjęciu. Ktoś się upije i będzie darł ryja, jakieś dziecko stłucze szklankę.... I już dla ludzi którzy
  • Odpowiedz
@sonig Wesele jest tym czego chcą młodzi. Na swoim poza rodzicami i rodzeństwem miałem tylko znajomych z którymi trzymam kontakt i których lubię przez co impreza była świetna. (Mimo że wesel ogólnie nie lubię przez to że są robione pod starszych zazwyczaj) Jak zaprosisz ludzi których nie lubisz to takie będziesz miał wesele.
  • Odpowiedz
@sonig to chyba te dziewczyny miały zlasowany mózg wartościami pokolenia swoich dziadków gdzie dodatkowo ślub finansują rodzice i to oni robią wesele tak by oni się dobrze bawili a nie młoda para.

Obecnie coraz więcej par robi wesela typu piknik w hawajskich koszulach, albo grill w dresach czy po prostu kolacja dla najbliższych przyjaciół i rodziny. Ilość sal na wesela do 50 osób jest coraz większa. Zwyczaj się zmienia i myślę
  • Odpowiedz
Ale Wiesz że pieniądze z wesela się zwracają? To co w nie włożysz. wraca w kopercie.


@ziomus13: X k---a D, ty tak na serio? Jak Ci się zwróci połowa to będzie dobrze, na jakim ty świecie żyjesz? Liczmy, że musisz zrobić wesele na 100 osób (takie typowe), za samo żarcie to będzie minimum 30k, bo trzeba liczyć MINIMUM 300zł od talerzyka a najczęściej więcej. A pragnę Ci uświadomić, że ludzie
  • Odpowiedz
@ziomus13: Zgadzam sie z ostatnim zdaniem, ale nie z poczatkiem posta. Wesele nie jest dla gosci, tylko dla mlodych. Inaczej istnieje ryzyko, ze zrobi sie bardzo droga impreze wbrew sobie i bedzie koszmarkiem. Warto robic ja dla siebie, ale nie wykluczac kompromisu i nie robic jej tez wbrew gosciom.
  • Odpowiedz
@sonig ja dwa lata temu jak robiłem z żoną wesele to za ~35 osób- sama rodzina wyszło nam ~60k XD uratowało nas to że żyjemy #zagranico i odłożenie tych pieniędzy trwało może z pół roku więc do przeżycia. Za to nie pojmuję ludzi którzy wydają jakieś grube +100k odkładane kilka lat na masę wątpliwej jakości "atrakcji " na festynie na +100 osób, że im nie szkoda xd
  • Odpowiedz