Wpis z mikrobloga

@NieBendePrasowac lubię do obiadku na przerwie w pracy poczytać o ludziach bez perspektyw na życie. Utwierdzają mnie w przekonaniu, że 1. nigdy nie dosięgnę ich poziomu 2. mam szczęście mając tak kochanego partnera, prawie męża za dwa miesiące 3. pozbyłam się jakiegokolwiek współczucia dla takich ludzi, kiedyś było mi ich zwyczajnie, empatycznie szkoda, teraz wiem, że nadają się do obowiązkowego szkolenia z życia w społeczeństwie i utylizacji, jeżeli nie przejdą egzaminów lub