Aktywne Wpisy
ladylurkini +145
dziś powiedziałam do koleżanki z pracy żartując "a ty po kim jesteś taka chytra", ona zaczęła się tłumaczyć, że nie jest chytra, ja zaczęłam się tłumaczyć że to był żart. generalnie, woman moment i lady cringini ze mnie, nie używam wykop memów irl nigdy więcej ʕ•ᴥ•ʔ
#gownowpis #oswiadczeniezdupy
#gownowpis #oswiadczeniezdupy
Koyanaruu +21
Co czujesz patrząc na to zdjęcie? #kononowicz
Siemanko mireczeki, z tej strony niebieski lvl 28.
Ogólnie sprawa wygląda tak, że rzuciła mnie rok temu dziewczyna po wieloletnim związku, bo znalazła sobie lepszego faceta. W międzyczasie wiele znajomości mi się wykruszyło, sporo znajomych wyjechało po studiach zagranicę za kasą i przysłowiowym "chliebem". Z tymi co zostali z kraju próbowałem odnowić kontakt, wielokrotnie zapraszałem, inicjowałem itd. Ale niestety te znajomości musiałem spisać na straty, ponieważ gdy ja zapraszałem inicjowałem to słyszałem praktycznie same odmowy, a to bo żona nie pozwoli, a bo kredyt, a dziecko itd. A jak już się spotkaliśmy raz, drugi, trzeci to tylko i wyłącznie w wyniku moich próśb i inicjatyw. Potem dałem sobie na luz i czekałem i co? A nic. Gdy ja przestawałem pisać i zapraszać to wszyscy wyłożyli na mnie lache.
Problem dotyczy tego, że nie chce w tym roku siedzieć w kraju. Polskę już zwidziałem sam wielokrotnie, chętnie wybrałbym się zagranice.
Mam sporo dni urlopowych z poprzedniego roku i trochę kasy. Nie kręcą mnie też samotne podróże wiec zastanawiam się czy można ogarnąć jakieś wspólne wakacje z losowymi ludźmi? Żeby nie podróżować samemu. Wydaje mi się, że prędzej ogarnę wakacje z losowymi ludźmi niż znajdę znajomych, z którymi przy okazji mógłbym podróżować. Mam już prawie 30 lat i niestety bardzo ciężko mi kogokolwiek poznać, mimo iż bliżej mi do ekstrawertyka niż introwertyka, nie jestem jakiś mega wygadany ale potrafię wyjść z inicjatywą i rozmawiać.
Zależy mi raczej na czymś aktywnym, gdzie przez 50-70% czasu całych wakacji to byłoby aktywne zwiedzanie, podróże w ciekawe miejsca itd. A pozostałe 30% czasu jakiś odpoczynek, plaża, drineczki. Na pewno nie interesuje mnie taki typowy wyjazd "studencki" typu Złote Piaski czy Antalaya gdzie leży się cały dzień przed hotelem i chleje alkohol, imprezuje, chodzi po klubach.
Jedyne co znalazłem to #solisci, ale na ten tych wypraw jest sporo narzekań, że spora cena, kiepscy przewodnicy, słaba organizacja itd. Czy jest jakaś fajna alternatywa solistów dla samotnych spierdoksów rzuconych przez dziewczyny i opuszczonych przez znajomych, którzy chcieliby wraz z jakąś grupką ludzi pojechać na aktywne wakacje?
#podroze #urlop #wakacje #zwiazki #tinder #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #kiciochpyta #samotnosc
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@mirko_anonim: Ogólnie tak wygląda życie w okolicach 30. Ja np. lubię spotykać się ze znajomymi, ale naprawdę rzadko ma to miejsce. Wiem, że
Komentarz usunięty przez autora
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
Jak masz pisać takie bzdury to weź sobie odpuść.
Ja zawsze podchodziłem do każdego znajomego z szacunkiem, empatią i pierwszy wyciągałem pomocną dłoń. To ja zawsze byłem tym wykorzystywanym który dużo dawał w razie potrzeby, a gdy ja czegoś potrzebowałem to telefon lub messenger milczał. Więc diagnoza zupełnie nietrafiona, bo to ja raczej dawałem zbyt dużo od siebie a inni tylko brali, brali
Ale cóż, wnioski
Komentarz usunięty przez autora
@mirko_anonim: SOLIŚCI ADVENTURE CLUB - jest takie biuro podróży które się w tym specjalizuje
@mirko_anonim: teraz doczytałem że sam to znalazłeś - ja bym się nie przejmował tym że są narzekania, bo narzekania są na wszystko
@mirko_anonim:
@mirko_anonim: Aspekt społeczny dla Ciebie nie istotny, ale samemu jechać nie chcesz xd
Ty byłeś kiedykolwiek tak szczerze za granicą na wycieczce innej