Aktywne Wpisy
Milo900 +11
Co za janusze. Koles mial zamowienie glovo na 145 zl. I #!$%@? zamiast te 14-15 zl tipa (tylko 10% zamowienia), daje 150 i rzuca januszowo "reszty nie trzeba".
Kurier wam ladnie jedzonko przywozi (np. ja) i za te glodowe stawki to sami sobie jedzcie rowerem albo dajce minimum 5 zl tipa do zamowienia do 50 zl a potem proporcjinalnie 10%.
#glovo #uber #taxi #bolt #wolt #jedzenie71 #jedzenie #ubereats #pysznepl #pyszne
Kurier wam ladnie jedzonko przywozi (np. ja) i za te glodowe stawki to sami sobie jedzcie rowerem albo dajce minimum 5 zl tipa do zamowienia do 50 zl a potem proporcjinalnie 10%.
#glovo #uber #taxi #bolt #wolt #jedzenie71 #jedzenie #ubereats #pysznepl #pyszne
![Kauabang](https://wykop.pl/cdn/c0834752/10eaa3097f42a8e431d83595eca517a143ca38ecb39d420f0868914028faee12,q60.jpg)
Kauabang +214
![Kauabang - #film #lotr
Żona pojechała na majówkę do swoich rodziców, niestety nie mo...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/30e5fd5d6dc3bd62693d9336812ce12c96c9fc18791a21d6a0b62e1b24278fa1,w150.jpg?author=Kauabang&auth=32a05a2d183d45acfb23d11e6ce52d6c)
źródło: 1000006718
Pobierz
Mam problem i potrzebuje opinii kogoś z zewnątrz.
Jestem bardzo, bardzo nieśmiały. I mimo, że mam 23 lata to nie mam do kogo otworzyć ust. Jedyną osobą z którą mogę rozmawiać to moja mama. Ojciec niby jest, ale nie przepadamy za sobą i nie odzywamy się do siebie (mieszkam z rodzicami).
Kończę studia (jeszcze 2 semestry), pracuję w tygodniu i mimo to jestem sam jak palec. Nie mam żadnego kolegi, żadnej koleżanki, żadnej dziewczyny. Moja liczba znajomych na Facebooku wynosi 0 (słownie: zero).
Moim jedynym przyjacielem jest komputer, telefon i konsola. Tak wiem, że to chore. Spędzam praktycznie całe dnie sam w domu bo nie mam gdzie iść. Gdzie mam pójść sam? Czasami jak jest ciepło to wyjmuję rower i jadę gdzieś, ale to są wycieczki samotne z punktu A do B i powrót.
Nie majac kogo prosić o pomoc postanowiłem pójść do specjalisty czyli psychologa. Miła pani powiedziała, że nie jestem jedyny z takim problemem i mi pomoże. Byłem optymistycznie nastawiony. Pół roku uczęszczam na terapię i jak na razie nie ma dużych efektów moim zdaniem. Najpierw ze mną rozmawiała, potem wytłumaczyła, że jeśli chcę kogoś poznać to muszę wyjść z domu, nauczyć się rozmawiać z ludźmi i kazała założyć konto na Tinderze. Założyłem, ale efektów zero. Dostałem ze 4 polubienia i to na tyle, od 3 miesięcy cisza.
Pani psycholog mówi, że to normalne i mam próbować dalej. Tylko, że według mnie to bezsensu. Skoro nie mam powodzenia teraz to dlaczego miałbym np za tydzień mieć? No i czuję się przez to strasznie bo odnoszę wrażenie, że jestem tak nieciekawy, że nawet dziewczyny z Tindera nie są mną zainteresowane.
W związku z tym zastanawiam się nad sensem tej terapii i tego wszystkiego. Mimo, że mam to konto na Tinderze, chodzę na terapię i staram się to dalej nie umiem rozmawiać z ludźmi. Na studiach wszyscy rozmawiają o tematach w których nie mam nic do powiedzenia typu wakacje, imprezy czy jedzenie. Jak mam się włączyć do dyskusji skoro nie imprezuje ani nie jeżdżę na wakacje?
Dlatego potrzebuje opinii kogoś z zewnątrz by napisał czy to faktycznie ma sens i czy warto kontynuować terapię. Może tak ma być i to normalne, że po pół roku nie ma efektów?
#problem #samotnosc #psychologia #terapia
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Tindera odinstaluj bo to gówno i Cię zniszczy
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
Wszyscy przychodzą, siedzą na tych zajęciach i o 20 wychodzą. Potem tylko cześć-cześć, każdy wsiada w samochód/tramwaj/autobus i wraca do domu. Nie ma za bardzo czasu na rozmowy i integrację. Bo
Już łatwiej będzie Ci poznać ludzi przez wykop, jakie masz zainteresowania takie zacznij obserwować tagi, wchodź z ludźmi w interakcję, jak będą jakieś spotkania to idź, tak poznasz ludzi, którzy interesują się tym samym co Ty, więc łatwiej będzie prowadzić rozmowę.