Aktywne Wpisy
blablalbla +13
k---a jesień i już mi sie nie chce żyć, a było tak dobrze, byłam na dobrej drodze do wyjścia z dołka i wszystko k---a wraca ja p------e, znów te napady w----u, złości, autoagresji, płaczu, tak mnie dobija ta pogoda, brak możliwości wyjścia na dwór, połazić, na rower, pomęczyć sie, no tak jest możliwość ale k---a po co jaka to k---a przyjemność w taką pogodę i ciemność po 18, wszystko k---a wraca, jedyne
Pani z Alfy zaczęła mi pokazywać faka przy 145km/h na liczniku. Dobiłem do 155km/h(czyli w rzeczywistości troszkę ponad 140) i tak jechałem parę s aż nie zrównałem się z furami jadącymi lewym i musiałem zwolnić do 130. Babka non stop mrugała dosłownie cały czas przez te około 40s mrugała bez przerwy i siedziała mi na zderzaku, nawet na samym końcu gdzie na lewym miałem samochody 40-50 metrów przed sobą i nie miałbym jak jechać szybciej. Jak tylko znalazła się wyrwa w samochodach to od razu zjechałem, zdjąłem nogę z gazu i ją puściłem, wróciłem na lewy jakieś 40-50 metrów za nią. W sumie to nie byłem w ogóle wkurzony sytuacją bardziej rozbawiony brakiem mózgu, stwierdziłem że teraz ja jej mrugnę, no i ~4 razy mrugnąłem pod rząd. Reakcja babki natychmiastowa pedał hamulca w podłogę, przy 130km/h, przez ułamek sekundy myślałem że sobie robi jaja i to taki "brake-check", ale wtedy zobaczyłem że świecą jej się awaryjne, więc to był pedał wciśnięty do ziemi, też zacząłem hamować z nogą totalnie w podłodze ale za nic bym nie wyhamował, moja fura (suvowata) cięższa pewnie o jakieś 300kg od alfy dodatkowo 10 stopni i zimówki. Prawy był mniej więcej wolny więc hamując odbiłem i na centymetry minąłem ją, jakby na prawym był tir to pewnie byłoby ze mną słabo. Jak już o długość samochodu przed nią to usłyszałem uderzenie. Na początku myślałem że to walizka ojca w bagażniku. Ale po ochłonięciu spojrzałem w lusterka i z daleka widziałem busa po prawej na awaryjnym i alfę w okolicy barierek."
15.03.2024
----
Policja uwierzyła babce i ukarała kierowcę busa. Niestety przyjął mandat. Nie miał AC więc musi naprawić busa za swoje. Udało nam się go odnaleźć i skontaktować ze świadkiem który chce zeznawać i pomóc.
https://www.facebook.com/Ratownik112m/posts/122136144068091310
#krakow #polskiedrogi #motoryzacja #kierowcy
@dashcambandit: Jest, bo nie ma nagrania. Najmarniejszy adwokat zapyta świadka, czy widział dokładnie to, co widziała kierująca Alfą. Nie? Dziękuję. Następny.
Ktoś wytłumaczy?
0 ≤ V1 – V2 ≤ (V2/10) + 4 km/h, gdzie V2 to prędkość realnie osiągana przez pojazd, a V1 prędkość podawana na zegarach
@dashcambandit: Nie masz pojęcia, to może po prostu nie pisz, nie komentuj? Po co się ośmieszać?
jak ludzie są nieogarami to nie poradzisz. Kierowca z maila niech się nauczy, że debili się omija. Nie musiał migać i prowokować debilki z alfy. Widać jak się odpaliła, bo to nie są ludzie tylko zwierzęta
Jeździcie po S kach i autostradach
@Kotouak: czekaj, ale jak przeszliśmy od małpy do nowobogackiej małpy? Bo jeździ Alfą z segmentu C, która może mieć nawet 14 lat? XD
Po drugie polaczki i ich jazda na zderzaku- przy 120 km/h odstęp za autem z przodu to minimum 70 metrów jak nie 100 metrów- jeżeli mamy starsze autko z gorszym układem hamulcowym i ogumieniem.
Busiarz nie zachował bezpiecznego odstępu i to jego wina za
@WpiszSwojLogin: Współwinny jeśli już.
Ps. Tak jestem Alfiarzem :D
Szczerze liczę, że jednak uda się pociągnąć typiare do odpowiedzialności a może nawet wysłać na jakieś przymusowe badania psychologiczne.
@Returned: przyjął mandat bo
1. Nie widział sytuacji z perspektywy suva, czyli tego całego blyskania światłami ani nie znał powodów hamowania
2 był w szoku
3. Przed przyjęciem mandatu nie skonsultował tego
@DonDamianos: Sęk w tym, że to jest ważne, a nawet kluczowe. Sprawa nie jest w ogóle jednoznaczna jak sugerujesz "15 m za mały odstęp - wina busa, bo to on wjechał"
@Wygryw_z_wyboru: panie cwelmod, starczy na dziś