Wpis z mikrobloga

#programowanie #przegryw #przegrywpo30tce #depresja #samotnosc #zalesie
Bycie programistą jest #!$%@?, zwłaszcza jeśli cierpi się na depresję. Pracując w kilku firmach nasłuchałem się jakim jestem debilem, musiałem nauczyć się z tym sobie radzić i trochę mi się z tym zeszło ... tak do 30tki. Najgorsze, że jeśli odpowiesz na wyzwiska to okazuje się, że to Ty jesteś tym winnym bo to, że ktoś coś tłumaczy w dosadny sposób nie daje prawa do takiej samej odpowiedzi. Tak straciłem ostatnią pracę, a osoba którą obraziłem powiedziała, że dopilnuje abym nie znalazł następnej. Chętnie zmieniłbym zawód, ale mam na to marne szanse - zostaje więc praca w fabryce na 3 zmiany które zniszczą mnie psychicznie i fizycznie. Co najgorsze w międzyczasie pojawiła się szansa, że będę mógł uratować swoje zęby ... ale potrzebuję na to kasy której nie zdobędę bez pracy ...

Musiałem się gdzieś wyżalić.
  • 7
@matka_boska_w_klapie: jak mozesz dac sie wyzywac w pracy chlopie. Od razu bym rzucil papierami (jesli bylby to szef) albo zglosil to do kogos (najlepiej byloby powtorzyc taka sytuacje i nagrac/zyskac dowody pisemnie) i zgloszenie za mobbing. Nikt nie ma prawa Cie obrazac. Oczywiscie konstruktywna krytyka to co innego, ale jak ktos cie wyzywa a Ty sie na to zgadzasz, to popracuj nad soba.