Wpis z mikrobloga

@Limonene:

w jaki sposób możliwość płacenia tylko kartą podczas gdy ktoś chce gotówką, to tresowanie żeby używać tylko samoobsługowych?

Uwielbiam kasy samoobsługowe, i mam w nosie szurskie teorie o likwidacji gotówki(tak jakby to był jedyny problem z odbieraniem wolności obywatelom, a nie że od dawna mamy setki takich przypadków ¯\(ツ)/¯), ale jednak stanę tutaj w roli adwokata diabła. Dostęp do normalnych kas jest w praktycznie każdym mniejszym markecie utrudniany, tak by
@Limonene: @frutson W lidlach poza godzinami szczytu notorycznie zamykają wszystkie kasy, i idź pan kasuj cały wózek do samoobsługowej, raz mi baba nie chciała otworzyć normalnej kasy, to zostawiłem cały wypchany wózek pod kasą i wyszedłem. Przecież nie będę tego sam kasował, a nawet jakbym chciał to te zakupy by mi się nie zmieściły na tej wadze. Jeszcze te bramki jak na bydło przy kasach, że musisz zeskanować paragon.
@frutson: gdzie mieszkasz? U mnie od dawna już wszystkie zamkniete, jak poprosiłem panią o otwarcie bo mam zakupy za #!$%@? 500zl to poprosiła o skorzystanie z samoobsługowej, bo ona jest sama teraz na kasach i musi być na samoobsługowych. Od kilku msc nie bylem na kasie w Lidlu bo są wiecznie zamknięte. Już nawet komunikat nie leci, że można zawsze skorzystać ze zwykłej, ale nie wiem, czy już se nie wkręcam
muszę im przyznać rację, że wszystkie sklepy które mają samoobsługowe kasy mocno narzucają korzystanie z nich ¯\(ツ)/¯


@Zgrywajac_twardziela: z tym nie dyskutuję, polemizuję z twierdzeniem że zakaz płacenia gotówką podczas gdy ktoś ma tylko gotówkę ma kogoś zachęcić do korzystania z samoobsługowych kas, skoro OP się tylko na to #!$%@?ł
@Zgrywajac_twardziela: no chyba nie, OP napisał że go #!$%@?ło, że nie mógł zapłacić gotówką, a ja odpowiedziałam na ten komentarz:

W ten sposób tresują, żebyś już tylko korzystał z tych samoobsługowych. Też mnie to #!$%@?
@frutson u mnie w Lidlu często wszystkie zwykłe kasy zamknięte i tylko samoobsługowe. Jakieś dziwne kombinacje jak ktoś chce gotówką zapłacić, widziałem że kazali takim osobom normalnie samemu zeskanować wszystko na samoobsługowej, a potem zapraszali do zwykłej kasy obok, żeby tylko przyjąć płatność i po tym pracownik jakoś odblokowywał kasę samoobsługową i paragon się drukował.