Wpis z mikrobloga

@przecietnyczlowiek: moi dziadkowie też byli do końca ze sobą. Firma dziadka zbankrutowała, przez co oboje stracili cały majątek i popadli w długi.

Może idiotyzm to za mocne słowo, ale zdecydowanie niepotrzebne ryzyko. Coś jak "Po co zapinasz pasy? Co, nie ufasz, że jestem dobrym kierowcą?".