Wpis z mikrobloga

Jesteś z chłopakiem/dziewczyna 3 lata. Osoba ta posiada mieszkanie i mieszkasz u niej. Płacisz normalnie rachunki i czynsz za wynajem jak za wynajmowane mieszkanie. Czy to normalna sytuacja czy raczej takie osoby powinny składać się na rachunki po połowie?

#mieszkanie #najem #dziewczyna #chlopak #zwiazek #milosc #przyszlosc

czy powinno sie brac pienaidze za najem od polowki?

  • tak, powinno sie brac 23.1% (6)
  • tak, powinno sie brac ale za rachunki 50.0% (13)
  • nie powinno sie brac wgl 26.9% (7)

Oddanych głosów: 26

  • 5
  • Odpowiedz
  • 0
@Infiniti46 polecam mój wpis, kilka dni temu zadałem niemalże identyczne pytanie. Zdania są podzielone, raczej większość opowiada się za opcją "tylko za rachunki".
Ja osobiście jestem raczej zwolennikiem "powinno się brać", aczkolwiek w bardziej symbolicznej kwocie pokroju kilkaset złotych max.

https://wykop.pl/wpis/75225375/wpis
  • Odpowiedz
@dran2: moim zdaniem wszystko co płacisz za utrzymanie mieszkania. Koszty stałe do spółdzielni rachunki i rata tez. Jeżeli chce ktoś mieszkać to musi partycypować w kosztach. Za czynsz dodatkowo nie płaci tylko pomaga to utrzymać. Rozni się to tym od wynajmu ze nie płacisz landlordowi całości raty. " A bo komuś spłacasz" a płacąc 3 koła wynajmu plus spółdzielnia i rachunki to nie? Przynajmniej połowa idzie.
  • Odpowiedz
  • 0
@Reanef no jeżeli chodzi o rachunki, czynsz administracyjny itp itd to oczywiście wszystko na pół, myślę że tutaj praktycznie prawie każdy się zgodzi.

Z ratą kredytu to trochę inny temat. Ja od swojej dziewczyny nie chciałbym wręcz oczekiwać połowy raty kredytu. Powodów ma myśl przychodzi mi przynajmniej kilka:

- zazwyczaj Twoja partnerka/partner nie decyduje o wielkości wziętego kredytu. Na przykład moja rata jest dosyć spora, musiałbym wręcz pobrać więcej niż 70% zarobków
  • Odpowiedz