Wpis z mikrobloga

Chłop chce się podzielić spostrzeżeniem.

Szkoła psychodelicznych podróży głównego nurtu mówi żeby poddać się doświadczeniu i nie stawiać oporu a "odpuszczać". O ile przy pełnych dawkach nie mamy za wiele do powiedzenia bo substancja łapie nas za jaja i zmiata z planszy, to w przypadku mniejszych dawek warto przyjąć inną strategię. Mianowicie spróbujcie potraktować stan psychodeliczny na małych i średnich jak siłownię umysłu, czyli wprowadźcie się w stan szaleństwa biorąc substancję a następnie pokonajcie ten stan utrzymując się w racjonalnym myśleniu i będąc "ponad fazą". Obserwujcie jak w waszej głowie #!$%@? się od nadmiaru bodźców i śmiejcie się temu doświadczeniu w twarz, mówiąc sobie że TO JA mam tutaj kontrolę a nie mój umysł. Jeżeli nauczycie się panować nad psychodeliczną #!$%@?ą to jakiekolwiek zagrania umysłu w stanie trzeźwości będą błahostką... no chyba że całkiem was #!$%@? i traficie do Choroszczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pozdro, i niech się to trzyma!

#psychodeliki #narkotykizawszespoko #lsd #psylocybina #dmt #duchowosc #medytacja
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Serpentens Iluzja kontroli. Nic nie kontrolujesz...a zarazem kontrolujesz wszystko. To paradoks. Umysł to w pełni autonomiczna istota - wszechświat to jeden organizm. Cień ego wierzy, że jest czymś oddzielnym od reszty i tworzy te złudne poczucie "ja" do którego bardzo chętnie przykleja kolejne konstrukty, wyobrażenia o sobie samym. Wszystko to pudełka, blokady, próby kontroli. Kim jest obserwator? Kim jest ten, który patrzy na każde "ja", zawiera w sobie je wszystkie ale
  • Odpowiedz
  • 0
@Serpentens Iluzja kontroli. Nic nie kontrolujesz...a zarazem kontrolujesz wszystko. To paradoks. Umysł to w pełni autonomiczna istota - wszechświat to jeden organizm. Cień ego wierzy, że jest czymś oddzielnym od reszty i tworzy te złudne poczucie "ja" do którego bardzo chętnie przykleja kolejne konstrukty, wyobrażenia o sobie samym. Wszystko to pudełka, blokady, próby kontroli. Kim jest obserwator? Kim jest ten, który patrzy na każde "ja", zawiera w sobie je wszystkie ale jednocześnie nie utożsamia się bezpośrednio z żadnym z nich. Co można o nim powiedzieć? Czy w ogóle można powiedzieć o nim cokolwiek poza tym, że jest? Co będzie gdy umrze w człowieku ostatnia próba kontroli rzeczywistości, kiedy podda się prądowi życia i temu co jest. Kto wtedy będzie u władzy?


@blackcatpersonality:
To właśnie nazywam oświeconym bełkotem. Ludzie przyjmują duchowe dogmaty i uważają je za świętość, niczym nie różni się to od religii. Kiedyś też w to wierzyłem i potrafiłem to ułożyć sobie to w głowie tak że wszystko mi się zgadzało, szkoda tylko że stawałem się coraz bardziej odklejony i zaczynałem miewać kliniczne objawy dysocjacji/derealizacji.

Jeżeli poczucie "ja" jest złudne to zróbmy eksperyment. Przyjdę do Ciebie ze starym krzesłem z Ikei i piłą do drewna a następnie dam ci wybór, albo #!$%@?ę nogę od krzesła albo twoją własną, jeżeli wszechświat to jeden organizm, ego jest iluzją i wszystko jest jednym to nie powinno to mieć dla ciebie większego znaczenia. Wszak ból, strach przed utratą kończyny i utożsamianie się z nią to
  • Odpowiedz
@Serpentens:

Dla mnie to co opisujesz jako Twoją "kontrolę" nad umysłem to jest nadal odpuszczanie i jest to właśnie to o co chodzi w poddawaniu się tripowi. Podobnie robiłem jak rzucałem palenie. Wyśmiewałem narrację w głowie zachęcającą mnie do zapalenia i te myśli przestały mieć nade mną jakąkolwiek kontrolę.

Przeciwnością byłoby uczepianie się konkretnych myśli, czy emocji i siłowa próba ich zmiany lub próby analizy każdej pojawiającej się myśli, czy
  • Odpowiedz
@Serpentens No i po co ta agresja? Co karmisz?

Cień ego podszywa się pod jaźń i tworzy fałszywe wyobrażenia o sobie. Trzeba dotąd podważać aż wyjdzie korzeń, który się za tą iluzją kryje. Zazwyczaj jest to jakaś skrzywdzona emocja, trauma ewentualnie fałszywe przekonanie na temat rzeczywistości. Nie utożsamiaj się z cieniem, bo to po prostu nie jesteś Ty. To jest tylko fragment Ciebie odłączony od reszty przez co nie ma pełnego wglądu w naturę rzeczy i dlatego błądzi i bredzi.

Nie wezmę udziału w Twoim eksperymencie, ale za to dam Ci coś innego:
  • Odpowiedz