Wpis z mikrobloga

Hej Mirki i mirabelki

Kolejne #rozdajo czas zacząć

Tym razem z okazji wypuszczenia kolejnych nowości wśród których:

Miód kremowany wczesnowiosenny z Matcha

Miód kremowany wczesnowiosenny z rokitnikiem i pyłkiem pszczelim

Miód kremowany wczesnowiosenny z cynamonem

Miód kremowany wczesnowiosenny z cynamonem i jabłkiem

Miód kremowany wczesnowiosenny z pomarańczą

Miód kremowany wczesnowiosenny z kurkumą i pieprzem cayenne (dla miłośników zdecydowanych smaków)

Z osób plusujących ten wpis wylosuję trzy osoby, które zgarną po wybranym z wymienionych wyżej miodów.

Dodatkowo kończę poprzednią promocję dla wykopowiczów i wrzucam dwie nowe:

Pierwsza - kup dowolnych 6 dużych miodów ze strony, a jeden z wymienionych powyżej otrzymasz gratis.

Druga – dokonaj zakupów za minimum 200 zł i wystaw nam opinię google (jeśli miód będzie wam smakować =] ) a w ciągu tygodnia otrzymasz mały zestaw wielkanocny.

Miody możecie przejrzeć na Pasiekaujedrusia.pl

Pasiekaujedrusia.pl

Sporo ostatnio dziej się wokół tematu rolnictwa, niektórzy z was mnie pytają jak temat wygląda z mojej perspektywy.

Mam pewną wizję jakiejś grubszej rozprawki na ten temat – ale nie wiem czy jest wystarczające zainteresowanie z waszej strony, żeby coś takiego pisać. Dlatego, jeśli komentarz do wołania zgarnie 100 plusów postaram się napisać coś więcej niż skrót myślowy poniżej.

Rozmawiając osobami, które znam i zajmują się pszczelarstwem klaruje się wizja że pozyskanie 1kg miodu to około 8-11 zł. W tym samym czasie skupy potrafią sprzedawać do hurtu miód po 11 do 25 zł w zależności od gatunku. A kupować od gospodarstw pszczelarskich nie chcą lub proponują ceny od 7 do 16 zł za kg. Przy obecnym koszcie produkcji oddawanie produkcji do nich jest po prostu bez sensu.

Skupy są w dużej mierze zapchane miodem z Ukrainy. Ale czy ukraińskim ?Ano niekoniecznie , dane pokazują że import do Ukrainy miodu z Chin w ostatnich latach wzrósł o 500%.Mimo że ich własna produkcja jest gigantyczna – gdzie trafia ten miód ?W dużej mierze do nas.

Gospodarstwa produkujące dobry jakościowo miód są zmuszone rozpychać się na rynku detalicznym , tylko tam jest szansa na jakiś zarobek,ale tam też są duże marki które produkują „Polski miód” importując go z zagranicy jednocześnie mając większy zysk i pompując go w marketing. Do skupów po skandalicznych cenach trafia tylko to co się nie sprzeda w detalu żeby zachować jakąkolwiek płynność gospodarstwa.

Jeśli będzie was interesować dalsza rozkmina na ten temat to rozpiszę koszty produkcji i jak widzę perspektywy rynku i ewentualnych regulacji bądź deregulacji które by pozytywnie wpłynęły na rynek.

#rolnictwo

#pszczoly

#miod

#miod

#lodz

#pszczelarstwo
paincreator - Hej Mirki i mirabelki


Kolejne #rozdajo czas zacząć


Tym razem z okaz...

źródło: temp_file8969478603180876779

Pobierz
  • 27
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

  • 0
@DD2137 Nie da się tego zapewnić ani udowodnić.
Choć jest kilka tropów które zwiększają szanse że takie manewry nie odchodzą.
1)gdybym tak robił musiałbym wprowadzać w błąd informacją na etykiecie-a za to są naprawdę duże sankcje.
2)gdybym mieszał to trzymał bym sobie 20 czy 30 uli a resztę importował. Zamiast urabiać się przy 400 ulach.
@paincreator: Cześć, zajmujecie się miodem, a ja na codzień mam do czynienia z miodopijnym stworzeniem zwanym Polonezem Bellą, którym w tym roku startuje w Zlombolu.
Bylibyście zainteresowani wsparciem naszej Złombolowej zbiórki w zamian za umieszczenie Waszego loga na aucie? (aucie którym mamy zamiar zaliczyć metę w Norwegii oraz objechać Bałtyk). Zebrane środki idą jako dobra dla dzieci z domów dziecka, a my po zebraniu całej kwoty dostajemy zielone światło w rajdzie.
  • 0
@Anjay wczesnowiosenny to wielokwiat z końcówki kwietnia i początku maja przeważnie wybierany około 16-20 maja. W zeszłym roku nawet ciut wcześniej.Jest w nim sporo mniszka,rzepaku,klonu,wierzby czy leszczyny.
  • 0
@KarmelowyJeremiasz ja mam właśnie taki model.Ale ciężko mi uwierzyć że mniejsze pasieki 50-100 uli będą w stanie zejść niżej z ceną. Miodu z rodziny można wziąć określoną ilość więc takie małe gospodarstwo i tak lepiej wyjdzie sprzedając 60-70 % za wysoką cenę a resztę nawet rozdając po rodzinie niż obniżyć cenę całości o 30-40%.