[WLADCA_MALP]

Biedne Istoty

Tytuł odnosi się do mężczyzn. Sam mam dość duży problem z podjęciem decyzji czy to film ciekawy czy szkodliwy.
Podzielę to na trzy części - aktorską, wizualną i scenariuszową:

Aktorsko jest fantastycznie i mówię to jako człowiek, który pisał do administracji aby zdjęła zdjęcie z belki tagu ładna pani, bo to szyderstwo z Emmy Stone. Uważam, że atrakcyjnie jest co najwyżej przeciętną i ten film doskonale to pokazuje, w każdym szczególe. Jednakże jeśli chodzi o jej grę to chyba wspięła się na wyżyny. Mark Ruffalo jest pięknym idiotą a Willem Dafoe ma cudowną charakteryzację.

Druga rzecz to scenografia i o ile kupują ten świat kiedy znajdujemy się w pomieszczeniach - są ujęcia zapadające w głowie a częste użycie rybiego oka tylko pokazuje jak dużo szczegółów jest dokoła. Jednak jak jesteśmy na zewnątrz to już dekoracje robią się sztuczne niemal teatralne. Mimo wszystko jest to ciekawy świat.

Jeśli chodzi o część fabularną to początkowo dałem się wciągnąć, potem pojawił się wątek niedojrzałości psychicznej a seksualności i myślałem, że dalej będzie pociągnięty, ale… ten film coraz bardziej poniżał facetów a gloryfikował rozwiązłość kobiet. Ostatnia scena dobitnie to podkreśla. Ten film to woda na młyn dla red i black pill - tam jest wszystko. Film obrzydliwy dla mężczyzn (dla mnie szczególne przez tego brzydkiego rudzielca) i wydaje mi się że dla części myślących kobiet które nie uważają, że jedyne co wystarczy robić to rozkładać nogi. Jeśli ten film jest alegorią kobiecej wolności, to czekają nas ciężkie czasy.
Kolejny uwielbiany film po Barbie, który jest społecznie durny.

#film

[troloslaw]

@WLADCA_MALP: jakoś odepchnął mnie od pierwszego wejrzenia, jak jeszcze nawet nie wiedziałem o czym jest ¯\(ツ)/¯ teraz widzę, że moja intuicja jest bardzo silna xD