Wpis z mikrobloga

@Gours:
Oczywiście nie ma nigdy równowagi.
Albo zabetonować wszystko i zero drzew i latem idziesz ulica i z każdej strony po ryju bije piekarnikiem, albo zasrać RODami ala fawele z Kolumbii i budować na obrzeżach.

Planowanie u nas nie istnieje.
  • Odpowiedz
@Gours:

Dokładnie, i jak zlikwidują ten parking to nie będzie jak dojechać do miasta z Biłgoraja i Gołdapi. Lewackie pomysły uderzą w okoliczne kebaby, właścicieli toi toi i kierowców busów.
  • Odpowiedz
@Gours: pamiętam jak raz miałem przesiadkę we Wrocku, jakieś 4h czekania niedaleko dworca, postanowiłem przejść się na stare miasto i nie dotarłem bo tak jeb*ło ciepłem od wszystkich betonów, cegieł, asfaltów, że ja, człowiek północy, ledwo byłem w stanie oddychać w tym 30 stopniowym żarze.

Po drodze nie było żadnej zieleni, gdzie szkło się schować w cieniu. Miasta nie znałem to też nie wiedziałem gdzie jest najbliżej park. Dotarłem do jakiejś
  • Odpowiedz
ja się zgadzam z lewusem, betonowe miasta rodzą ludzi z depresją, często psychicznie chorych.


@aulus: na przykład takich co się zwołują do plusowania swoich wysrywów na wykopie xD
  • Odpowiedz
@paul772: na tym polega negocjowanie czegokolwiek. Proś o więcej niż tak naprawdę chcesz. Żądaj lasu, dostań park, wszyscy zadowoleni. ;)

Swoją drogą, ja z Warszawy nie jestem, ale za każdym razem gdy jestem w stolicy, to naprawdę się dziwię, że tak reprezentacyjne miejsce jest zwykłym parkingiem, z jakimiś jeszcze budkami z kebsami. Trochę to niepoważne.
  • Odpowiedz