Wpis z mikrobloga

@mickpl: Bo deweloperzy mają właśnie ten problem: chcą mówić, że jest ciężko i trzeba ich wspierać (tutaj mówią to głosem Narkuna), ale jednocześnie nie chcą mówić że to dopłaty rozwaliły rynek (BK2%). Liczą na pamięć złotej rybki u ludzi których może jeszcze da się nagonić na kredyty na 30 lat przy rekordowych cenach, najlepiej z jakimiś dopłatami od Państwa żeby zwiększyć marżę.