Chodzi mi o ten znany mem "Nie będziesz miał niczego i będziesz szczęśliwy". Otóż mam wrażenie, że pierwsza część tej zapowiedzi od pewnego czasu jest już realizowana - drogie mieszkania, samochody na które mnie nie stać, konieczność wynajmu, subskrypcje, zakazy i ograniczenia dot. np. ogrzewania itp.
Ale czy ktoś wie może kiedy zaczną realizować tę drugą część? Bo w sumie to by mnie trochę bardziej interesowało
@witajswiecie: @emjot86 Ilość mieszkań rośnie szybko jak na załączonym obrazku. Tylko nieco ponad 10% populacji wynajmuje - i ta liczba od lat bardzo się nie zmieniła. Na jakie dostępne statystyki nie patrzymy wygląda na to że jest coraz lepiej. Więc jak wy oskarżacie podajcie dane i podstawy żeby udowodnić wasze oskarżenia. Inaczej te dane jakie mamy wystarczą żeby powiedzieć że jest dobrze.
Przeciętnie ludzie mają większe mieszkania i droższe samochody na własność
@masz_fajne_donice: Co dokładnie znaczy "przeciętnie"? Przypuśćmy że jeden gość ma 10 mieszkań, 9 gości ma 0. Średnio wychodzi w tej grupie jedno mieszkanie na gościa. Jeśli rozumiemy "przeciętnie" jako "średnio" no to fajny wzrost
@mtmtk: czytaj jak wyżej. Prawie 90% Polaków mieszka na swoim. Jak na powyższej grafice widać że ilość gospodarstw zwiększyła się proporcjonalnie do ilości domów mieszkań. Myśl i patrz na dostępne dane. Wynika z nich że Polacy kupują mieszkania a te mieszkania są coraz większe.
Jak twierdzisz że mały odsetek bogaczy mieszka w bajecznie wielkich pałacach to daj dane. Bo raczej to z dupy jest - to kilka lat temu budowali
Ale czy ktoś wie może kiedy zaczną realizować tę drugą część?
Bo w sumie to by mnie trochę bardziej interesowało
@w9rT_wv_bIAn37l: mi się wydaje, że niektórzy już teraz sami z siebie realizują tę drugą część. Jest masa ludzi, która za grosz ma prawdziwą własność (patrz: auta w leasingu, elektronika na raty a mieszkania wynajmowane) i nie widzi w tym nic złego.
@witajswiecie: Tak zawsze były. Ale policz ilość gospodarstw która rośnie szybko. Serio przy wszelkich danych wskazujących dalej w jednym kierunku uważasz że jest gorzej niż było 10 czy 20 lat temu? Jakie masz podstawy statystyczne?
@witajswiecie: Bo później wchodzą w związki. Ilość singli urosła znacznie mocniej więc nie ma powodu do wyprowadzki dla wielu młodych ludzi. Wcześniej jak karaluchy całymi rodzinami się w wielopokoleniowym domu albo i mieszkaniu gnieździli a teraz jak już mają partnera się wyprowadzają.
@w9rT_wv_bIAn37l: zapytaj Szwajcarów. Niektórzy z nich są zdrowo bierdolnięci. Ponad 60% nie stac na kupno mieszkania i wynajmuje, utrzymanie samochodu drogie (parkingi płatne, naprawy drogie, za miejsce parkingowe pod domem trzeba placic) wiec mają bardzo dobry (ale chyba najdroższy w Europie) transport publiczny i mase sciezek rowerowych, koło 30% imigrantow, na wycieczki w gory bo za darmo i maja czystą przyrodę - i szwajcar zadowolony xD mentalnie są niewolnikami we
@w9rT_wv_bIAn37l: Teorie spiskowe to mój konik, ale nie powiedziałbym że ostatnie kryzysy i wysokie ceny to wynik tylko i wyłącznie spisków globalistów. Głównym mianownikiem takiej sytuacji jest - najzwyklejsza ludzka chciwość. Każdy człowiek dokłada swoją cegiełkę na strukturę społeczną która istnieje. W przypadku drogich mieszkań jest to chciwość spasionych deweloperów. W przypadku drogich najmów mieszkań jest to chciwość januszy i grażyn, którzy chcą nachapać się te 200-400zł więcej, które dla
@masz_fajne_donice: Ostatnio z tymi uśrednionymi wartościami to jest ślisko bo dochodzi do mocnego rozwarstwienia. Bogaci się bogacą, biedni biednieją.
@Worm91: Nie bardzo. Pamiętasz lata 90 albo początek 00 jak mieli biedni? Dzieci głodne chodziły. Pracy nie było. Teraz kto chce to pracuje a minimalna jest na bardzo wysokim poziomie w porównaniu do średniej. Bogaci się bogacą to fakt i to tak uderza do głowy - w mózgach biednych stali się jeszcze biedniejsi bo się porównują. Ale wystarczy zobaczyć chociażby ilość i jakość aut którymi jeżdżą Polacy - i nie
Chodzi mi o ten znany mem "Nie będziesz miał niczego i będziesz szczęśliwy".
Otóż mam wrażenie, że pierwsza część tej zapowiedzi od pewnego czasu jest już realizowana - drogie mieszkania, samochody na które mnie nie stać, konieczność wynajmu, subskrypcje, zakazy i ograniczenia dot. np. ogrzewania itp.
Ale czy ktoś wie może kiedy zaczną realizować tę drugą część?
Bo w sumie to by mnie trochę bardziej interesowało
źródło: not2
PobierzNa jakie dostępne statystyki nie patrzymy wygląda na to że jest coraz lepiej.
Więc jak wy oskarżacie podajcie dane i podstawy żeby udowodnić wasze oskarżenia. Inaczej te dane jakie mamy wystarczą żeby powiedzieć że jest dobrze.
@masz_fajne_donice: Co dokładnie znaczy "przeciętnie"? Przypuśćmy że jeden gość ma 10 mieszkań, 9 gości ma 0. Średnio wychodzi w tej grupie jedno mieszkanie na gościa. Jeśli rozumiemy "przeciętnie" jako "średnio" no to fajny wzrost
Myśl i patrz na dostępne dane. Wynika z nich że Polacy kupują mieszkania a te mieszkania są coraz większe.
Jak twierdzisz że mały odsetek bogaczy mieszka w bajecznie wielkich pałacach to daj dane.
Bo raczej to z dupy jest - to kilka lat temu budowali
@masz_fajne_donice: *mieszka we własnościowym mieszkaniu
czyli do tej liczby są wliczane osoby które mieszkają wspólnie z rodziną zamiast wynajmować
49% Polaków w wieku 18-34 mieszka z rodzicami
@w9rT_wv_bIAn37l: mi się wydaje, że niektórzy już teraz sami z siebie realizują tę drugą część. Jest masa ludzi, która za grosz ma prawdziwą własność (patrz: auta w leasingu, elektronika na raty a mieszkania wynajmowane) i nie widzi w tym nic złego.
Serio przy wszelkich danych wskazujących dalej w jednym kierunku uważasz że jest gorzej niż było 10 czy 20 lat temu? Jakie masz podstawy statystyczne?
- 2022 - 51%
- 2021 - 48,8%
- 2020 - 47,5%
- 2019
Ale mu popsułeś narrację. Tylko mu nie mów, że nie ma obowiązku subskrypcji Netflixa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@w9rT_wv_bIAn37l: To chyba tylko u nas, bo za granicą można tanio kupić mieszkanie czy dom, tak jak godnie zarobić i mieć porządny samochód ¯\(ツ)/¯
Dzieci głodne chodziły. Pracy nie było.
Teraz kto chce to pracuje a minimalna jest na bardzo wysokim poziomie w porównaniu do średniej.
Bogaci się bogacą to fakt i to tak uderza do głowy - w mózgach biednych stali się jeszcze biedniejsi bo się porównują.
Ale wystarczy zobaczyć chociażby ilość i jakość aut którymi jeżdżą Polacy - i nie
źródło: poverty-number
Pobierz