Aktywne Wpisy
WykopX +48
#wroclaw Chwilę temu 17 latka przechodziła przez przejście dla pieszych (Rondo) i jebnął w nią tramwaj. Zginęła na miejscu. Kilka wozów straży pożarnej, parawan rozłożony, nadal ją zeskrobują z torów.
#wypadek #smiertelnewypadki
#wypadek #smiertelnewypadki
mirko_anonim +7
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Witam wszystkich,
mam problem i nie wiem za bardzo co zrobić.
Mam małego synka <1r.ż. i żonę. Mieszkamy w Warszawie w 2 pokojowym mieszkaniu (należy do jej rodziców).
Mi się tu podoba ale żona strasznie ciśnie żeby kupić coś nowego. Mimo że oboje dosyć dobrze zarabiamy to wciąż przy dzisiejszych cenach byłoby to równoważne z kredytem na kilka lat. Ogólnie nie miałbym temu nic przeciwko, gdyby nie to że
Witam wszystkich,
mam problem i nie wiem za bardzo co zrobić.
Mam małego synka <1r.ż. i żonę. Mieszkamy w Warszawie w 2 pokojowym mieszkaniu (należy do jej rodziców).
Mi się tu podoba ale żona strasznie ciśnie żeby kupić coś nowego. Mimo że oboje dosyć dobrze zarabiamy to wciąż przy dzisiejszych cenach byłoby to równoważne z kredytem na kilka lat. Ogólnie nie miałbym temu nic przeciwko, gdyby nie to że
Wczoraj przy parkowaniu lekko zarysowałem sobie bok auta. Zarysowałem o słup na parkingu piętrowym, wiec ucierpiało tylko moje auto.
Jestem jego użytkownikiem i za niego płacę.
Powiedziałem rzecz jasna o tym rodzicom. Wczoraj miałem paskudny nastrój, bo walczę z #depresja . Ale Wczoraj było wyjątkowo nieprzyjemnie, plus właśnie ta sytuacja.
Rodzice oczywiście zaczęli pouczać, mówić wyłącznie o kosztach. W skrócie dołować mnie. Jeśli chodzi o same fakty to mieli rację. Ale tu nie tylko o fakty chodzi.
Liczyłem, że dziś będę, mimo wszystko w lepszym nastroju. I jestem. M.in. dzieki słowom dziadka sprzed lat.
2 czerwca 2020 miałem swoją jedyna w życiu stłuczkę. Z mojej winy. Jechałem autem dziadka. Reszta nieważna. Choć warto wspomnieć, że drzwi były do wymiany, plus jeszcze coś tam.
Płakałem jak bóbr wtedy. Siedziałem u dziadków, piłem piwo i byłem zrozpaczony. Dziadek pewnie też był przejęty. Ale powiedział mi coś co zrobiło na mnie gigantyczne wrażenie. Zwykłą, prostą rzecz.
"Samochód to jest rzecz nabyta. Najważniejsze, że Tobie nic się nie stało. Nie przejmuj się."
Siła słów, które wtedy usłyszałem dzisiaj zadziałały ponownie. Bo były i są to słowa tak potrzebne człowiekowi w depresji.
Niedawno byłem na jego grobie położyć róże. Jutro jadę znowu. Zapalić znicz i powiedzieć jedno słowo. Dziękuję.
I na koniec. Miałem inne, nieco ładniejsze zdjęcie dziadka. Nie mogłem go znaleźć. No to niech będzie takie. ( ͡º ͜ʖ͡º)
#przegryw #depresja #rodzina #wspomnienia #nostalgia
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@CzechoslowackiZwiazekSzachowWodnych: Gówno, a nie 101% racji. Bez względu na to czy ma ktoś depresję czy nie, zachowaniem do dupy jest suszyć komuś łeb, bo popełnił pomyłkę. To tylko powoduje, że dzieci boją się cokolwiek robić, bo jak zrobią błąd, to starzy będą ich psychicznie męczyć takim gadaniem. Zarysowałeś tylko swój samochód, a nie wsiadłeś po pijaku
Mam trójkę dzieci i staram się je wychowywać tak, by jako dorosli ludzie działali w odpowiedni sposób.
Chcę by sami z siebie gdy coś wydarzy się im złego lub dobrego z życiu, by pomysleli
-Jeju, muszę zadzwonić do taty
A nie
-Jezu, zeby się tylko tata nie dowiedział.
To zajebiście duza róznica, nie chcę się skarzyć, ale zona działa, by wybierali drugą opcję.
Ja się nie poddaję.
Takie słowa naprawdę robią robotę i budują nastrój. Pamiętam jak z 5 lat temu koledze w biurze strąciłem kurtkę z krzesła i przejechałem kółkami niechcący. Myślałem, że się #!$%@? tak jak większość ludzi, z którymi mam do czynienia, a on tylko "to tylko rzecz, nie przejmuj się". Zdziwił mnie wtedy i zapamiętałem to do dzisiaj.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora
Niemniej, to nie było najgorsze. Największy wpływ na mój słaby charakter i niską samoocenę było psychiczne znęcanie się w trakcie odrabiania pierwszych prac domowych (nauka pisania, podstawy matematyki). Wyobraź sobie, że choć minęło 30 lat od tamtego czasu to doskonałe pamiętam
Komentarz usunięty przez autora Wpisu