Wpis z mikrobloga

@NiBBonacci: biedronkowy schab to faktycznie składa się w 60% ze schabu, ale normalnie schab w mięsnym (taki z samego schabu) kosztuje u mnie około 20 - 22 zł za kilogram. Te 30 zł to chyba za schab ze świni która nie widziała pasz i premixów. Wtedy masa takiego tucznika jest niższa, ale mięso wyższej jakości.
  • Odpowiedz
@zbiggniew_wodeccki: Może to efekt tego, że dziadkowie mieli jeden duży budynek, w którym były i świnie, i krowy. Podzielone jakąś ścianą oczywiscie, ale w praktyce to był jeden budynek. A z ich strony pochodzi większość rodziny, bo tam była piątka dzieci, z czego tylko moja mama nie pracuje w gospodarstwie.
  • Odpowiedz
@zbiggniew_wodeccki nie no, w błędzie jesteś i to strasznym, mniejsze gospodarstwa tak mają. Te ich kojce zwią się owszem chlew ale znajdują się właśnie w oborze obok innego bydła
i tak świnia śpi w oborze tyle że w swoim łóżeczku zwanym chlewem
Tak jest na wsi którą znam
  • Odpowiedz
@zbiggniew_wodeccki: fakt, ale mały rolnik czasem wszystkie zwierzęta trzyma w jednym budynku, świnie mają tylko ogrodzone swoje "chlewiki"
Moja babcia tak miała, zarówno krowy jak i świnie były trzymane w "stajni" bo kiedyś w tym budynku były trzymane konie. Koni od dawna nie było ale nazwa została.
  • Odpowiedz