Wpis z mikrobloga

Sąsiad w ogródku lokatorskim na parterze ciągle pali papierosy, ja na 1. piętrze z loggią. Zapach ciągle leci mi mocno do mieszkania. Co zrobić, żeby mu uprzykrzyć życie? Czym skutecznie zasmrodzić ten ogród, żebyśmy oboje znosili smród?

Rozmowy nie pomagają, somsiad zapalić musi bo się udusi czy -10C, czy 30C, koniecznie siedząc bezpośrednio pod moją loggią zamiast wyjść głębiej w ogródek, który jest spory. Wszystkie mieszkania w pionie mają +/- 55m2 i ten sam układ, są nawiewniki deweloperskie bez filtrów i 2 wiatraki wciągające powietrze do mieszkań. Jak na dole zapali, to jakby ktoś u mnie w mieszkaniu zaczął palić... minimum paczka szlugów dziennie.

Nawiewniki najtańsze i nie mają filtrów, więc nawet przy zamkniętych oknach to czuję. Nawiewniki do wymiany, no ale to jakiś koszt z robocizną + jestem wku***ony na somsiada i jestem otwarty na propozycje od znawców wojny somsiadowej.

#pytanie #sasiedzi #papierosy #patologiazmiasta #mieszkanie
  • 12
  • Odpowiedz
@mrgarbagecollector podierdzielić go do wspólnoty ,ewentualnie psiarnia za zasmradzanie. Jest na to przepis w kodeksie wykroczeń. Trochę zejdzie ale się da to załatwić. (Tu po paru zgłoszeniach idzie do sądu)W regulaminie mojej spółdzielni jest np zakaz jarania na balkonie. Jak kiedyś paliłem miałem tyle rozumu aby tego przestrzegać i wychodzić przed klatkę dalej od okien sąsiadów . Innych też warto tego nauczyć.
  • Odpowiedz
@CzarnyOwiec: niestety w regulaminie wspólnoty o paleniu papierosów jest tylko mowa w sekcji garażu podziemnego, dlatego jedyne rozwiązanie to zrobić coś z ogrodem somsiada, jakoś zasmrodzić, żeby czuł mocno podczas palenia, ale nie mam za bardzo pojęcia, jak to skutecznie zrobić. Wylać farbę? Oblać wybielaczem?
  • Odpowiedz
@CzarnyOwiec: Niestety, większość dnia siedzę w salonie z aneksem i co pół godziny czuję ten smród, oczyszczacz powietrza chodzi jak szalony, ale nawet on nie niweluje tego natychmiast, muszę to wąchać parę minut a nie znoszę zapachu papierosów. Po paru miesiącach próśb a potem gróźb i ciągłym smrodzie jestem gotowy na palenie mostu, jeśli ten osobnik nie może ani wyjść głębiej w ogródek, ani wychodzić na dwór, aby zapalić, tylko bezpośrednio
  • Odpowiedz
@mrgarbagecollector okropny to mało powiedziane. Jego nakłada się przez szmatę na kiju i należy robić to ostrożnie ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Koci mocz też jest niezła bronią ,ale to już raczej dla tkanin typu obicia samochodowe...
  • Odpowiedz
@choopin: Zamknięcie nic nie da. Nawiewniki można tylko ograniczyć, powietrze z zewnątrz i tak wlatuje. Kolega musiałby je zatkać albo szczelnie zakleić.
  • Odpowiedz