Wpis z mikrobloga

#isp #siecikomputerowe

Ludzie to są debile do kwadratu. Zrobiliśmy infolinie żeby w razie jakiś problemów technicznych w momencie kiedy nie ma nikogo kto by obsłużył zgłoszenie po prostu zapisać sobie takie zgłoszenie na automatyczną sekretarkę. Taka nagrana wiadomość wpada nam na e-maila do aktualnie dyżurującego pracownika technicznego. W zapowiedzi jest prośba o podanie numeru klienta, imienia i nazwiska lub dokładnego adresu. Pomijam fakt, że 95% ludzi nie jest się w stanie do jasnej quhhwy przedstawić z imienia i nazwiska to jeszcze nie są w stanie podać adresu gdzie mieszkają. A dzwonią kretyni z numerów swojej dziewczyny, koleżanek, sąsiadek, kochanek i kij wie kogo gdzie po numerze nie da sie odgadnąć co za osioł dzwoni. A problemy? O panie... wywala mnie z serwera LOLa.... albo Fame MMA mi nie chodzi, tnie sie... Już pomijam debili wysyłających SMSy pod numery instalatorów z treściami "Gdzie jest Kur**a mój Internet". Szkoda, że mamy klauzulę RODO bo to co się nazbierało kwiatków z infolinii to po prostu mógłbym z tego jakiś odcinek kabaretowy zrobić.

Ludzie pracujący na infoliniach mają twardszą psychikę niż niejeden Keler albo inny psikuta gangster, naprawdę!
  • 13
  • 5
@mike78: Oho... ale Cię w dupie zakuło ;) XDD Musze to sobie wydrukować i oprawić w ramkę. Ty jesteś człowieku normalny? Pracujemy normalnie od 10 do 18 w poniedziałek-piątek i w soboty od 10 do 14 - i cały czas pod telefonem jest człowiek. Ale nikt nie będzie zatrudniał ludzi żeby siedzieli o 2 czy 3 w nocy bo hrabia mike78 ma zamiar dzwonić z problemem z dupy i nie potrafi
Musze to sobie wydrukować i oprawić w ramkę.


@brokenik: Jest to nawet wskazane, może jak codziennie będziesz to czytać to zrozumiesz istotę problemu. Czego ci naturalnie życzę. Choć wygląda na to, że z pięciu neuronów ci brakuje do tego sukcesu.
@mike78 Widzę, że odklejka sroga. "Szufladkowanie" bo usłyszy 10 słów z automatycznej sekretarki i jeszcze nie poradzi sobie z obsługą tak zaawansowanej funkcji jak wciśnij 1 nowi klienci, wciśnij 2 umowy i aneksy, wciśnij 3 wparcie techniczne albo co najgorsze - podaje swoje dane abyśmy mogli cię zidentyfikować xD. "Zmuszenie do podawania danych" - to co firma ma się domyśleć co za hrabia zadzwonił czy w jaki inny sposób ma go zidentyfikować?
@v2erwo: Potwierdzasz tylko, że próbujesz robić to, na czym kompletnie się nie znasz. Ludzie są debilami? Też mi odkrycie. Chcesz na nich zarabiać, to masz im służyć. No chyba, że chcesz ich naprostować, no to pomyliłeś profesje.
@mike78 Służyć xD Służyć to mógł chłop na dworze swojego Pana. Tutaj jest relacja firma-klient lub partner-partner. I zasady każdej strony są określane na początku relacji, a nie jak jednej stronie się zmieni pogląd na coś to będzie wysuwał swoje żądania i chciał jak to określiłeś, aby mu służyć. Każda strona wypełnia swoje obowiązki, nie ma jakiegokolwiek powodu, aby robiła coś więcej. Jak zamawiasz elektryka to mówisz mu żeby położył też płytki
Każdy normalny człowiek


@mike78: Jeśli dobrze rozumiem to nie jest post o normalnych ludziach ;)
Każdy normalny człowiek jest w stanie podać informacje potrzebne żeby mu pomóc
  • 0
@mike78: @Pan_Slon

Tak wiem tak tu się żyje. Jestem ciekaw czy ludzie dzwonią np. do kablówki i żądają wymiany telewizora na taki który działa bo przecież oni telewizji nie mogą oglądać a płacą. Czy np. dzwonią do zakładu energetycznego kiedy trzeba wymienić w przedpokoju żarówkę.

Bo jeśli chodzi o Internet to ludzie dzwonią po prostu ze wszystkim. Nie działa mi mulitroom w Cyfrowym Polsacie więc dzwonię do swojego ISP. Telefon nie
  • 1
@Pan_Slon: Tak powinno być i tak zamierzam robić.

Potem mi taki za przeproszeniem "klient" dzwoni i wisi na telefonie 30 minut, że jakim prawem i dlaczego skoro on płaci za usługę to ma pokryć przyjazd techników skoro mu usługa nie działała. Ja już się nasłuchałem pogróżek i innych tego typu inwektyw. Najczęściej takie wystawienie faktury za usługę kończy się oczywiście wypowiedzeniem umowy ze strony klienta bo on się czuje oszukany i
@mike78: Oho widze wykopek ma pretensje do lokalnej firmy ale chyba nie potrafil przeczytac tekstu ze zrozumieniem. Mnie jakos lokalny operator pytal o adres i pomagal, nie musialem podawac do telefonu osoby na ktora jest umowa czy danych z umowy. Czepiasz sie wlasciwie nie wiadomo po co i o co, ot cham i prostak ktory nawet nie wie co chce przekazac poza proba zirytowania kogos.
@krzywy_kanister: Może po prostu jestem cholernie przewrażliwiony na wszelkie automaty telefoniczne, zarówno te do których sam dzwonię w potrzebie, jak i te, które same do mnie dzwonią. Temat jest bardzo szeroki i zasługuje na osobny wątek. Czy jestem chamem i prostakiem? Ludzie, którzy mnie znają, mówią, że nie, ale czy są ze mną szczerzy to już inna sprawa. Staram się nim nie być. Raz wychodzi to lepiej, raz gorzej.