Wpis z mikrobloga

@Hanlan: Obiektywnie 2000. Diablo 2, Sims, Baldur's Gate 2, Jet Set Radio, Zelda Majora's Mask, THPS, Counter Strike, MDK 2, Pokemon gold/silver, Gran Turismo 2.

Dorzuć 2000-2005 to jeszcze dochodzą Half Life 2, Red Faction, RTCW, Doom 3, GTA 3, GTA: SA, GTA: VC, Warcraft 3, World of Warcraft, NFS: U, Splinter Cell, Max Payne.. no nie ma mocnych, tytuły definiujące całe branże
przeciez juz kolo 2011 AAA mocno podupadlo i jak ktos nie byl casualem to musial glownie w indyki grac


@T0pi5 Sęk w tym że wtedy wychodziły gry uznawane teraz za kultowe. W jednym roku wychodził kolejny mass effect, dragon age, wiedzmin. Teraz produkcja mocno zwolniła. Moim boomerskim okiem stwierdzam że lata 2007-2011 to była topka
@Hanlan: jak krawaciarze się dobrali do gierek to teraz tak wygląda rynek. Jak studio ma akcjonariuszy to można zakładać, że nic ci dobrego nie wyprodukują. Taki Larian ma swojego właściciela i mamy przykład w postaci BG3, jakości gry od takiego studia, a nie takie EA co co roku nowa fifa i Ubisoft co rzyga Assasinami. lecą na nostalgii byle się nachapać
@maad: wiedzmin 3 to najbardziej overrated gra ostatniej dekady, jak nie w historii w ogóle. Dragon Age to tez raczej była seria ukazująca spadek jakości w bioware. Więc z tego tylko mass effect można zaliczyć do mocnych gier.
@T0pi5: w3 2015, inkwizycja 2014, andromeda 2017. Pisałem o przedziale 2007-2011 gdzie serie miały swoje początki i trzymały poziom
@T0pi5: wysyp indyków to końcówka lat 2000. Generalnie generacja ps3/x360 to już był początek upadku AAA. Wtedy pojawiły się wynalazki typu zbroja dla konia, season passy, płatne odblokowywanie rzeczy, które miałeś już na płycie z grą, pierwszy gry single z mikrotranzakcjami. No i ogólna casualizacja gier i robienie ich po kosztach - większość gier lecących na gotowych presetach UE3 przez co wyglądały jak klony gearsow
@internet-user: company of heroes 2, czyli #!$%@? potencjalnie super serii gier po genialnej jedynce, battlefield i CoD to dla faktycznych graczy umarły już dawno temu. No i kilka lepszo-gorszych singlów.
Z czasów "nowożytnych" gier to by trzeba było raczej wybrac coś z 1998-2005. Z uwagi, że w samym LISTOPADZIE 2004 wyszły Counter-Strike: Source, Killzone, Ratchet & Clank: Up Your Arsenal, Everquest II, The Legend of Zelda: The Minish Cap, Halo 2,
@internet-user: jak dla mnie to battlefield moglby sie skonczyc na dwojce z 2005 roku xD Wierzę, że Bad Company 2 było lepsze, ale akurat w tym okresie się bawiłem w e-sporty, więc nawet nie sprawdzałem.Ogólnie wiadomo, formuła wciąż się super sprawdza jako casual team shooter z pojazdami, ale problem z BF jest taki, że jak grałeś w jednego to naprawdę szkoda życia, by kupować następnego.
Od gier oczekuję, by się jakkolwiek