Wpis z mikrobloga

@widofmaker: ile odkładałeś miesięcznie?
Licząc 9 lat oszacowałem około $3k miesięcznie, ale jestem ciekaw, czy się pomyliłem, i o ile.

Faktycznie $20k rocznie w US to nie są jakieś kokosy żeby za tyle żyć, myślałeś o przeprowadzce do innego kraju po przejściu na emeryturę?

Gratuluję wytrwania przy inwestowaniu, niektóre lata pewnie nie były łatwe.
@Blomex: co by odpowiedziec na wszystkie pytania i niczego nie pominac:

(1) Troszke, a moze i nawet sporo mniej niz $3k. I o ile z punktu widzenia matematyki masz racje o tyle dochodzi do tego pare innych zmiennych. W US istnieje kilka rodzajow kont "emerytalnych" 401(k) (employer-sponsored, defined-contribution, personal pension account), IRA (individual retirement account) etc. Konta te maja w zalozeniu promowac oszczedzanie na emeryture i traktowane sa troszke inaczej niz
@Blomex:

(2) Masz racje tyle tylko ze. $20k rocznie to jedynie z inwestycji wlasnych. Do tego dochodzi emerytura wojskowa, ktora na chwile obecna przy obecnej randze wynosi $1942.4/mies ($23,308.8/rok). Dodatkowo dochodzi renta wojskowa w przypadku uszkodzenia ciala co w sluzbie wojskowej jest w nieuniknione. Tam jest (w zaleznosci od uszkodzenia) od $0-$4,098.87/mies ($49,186.44/rok). Poza tym do konca sluzby zostalo mi jeszcze prawie 7 lat a uzywajac "Rule of 72" wychodzi na
@Blomex:

(3) Oczywiscie ze myslalem. Myslalem na Polska i Ekwadorem aczkolwiek z racji tego iz wiekszosc rodziny mojej zony mieszka w US byloby to troszke niesprawiedliwe z mojej strony. Zobaczymy jak sie wszystko pouklada ale na chwile obecna bedziemy balansowac pomiedzy Polska i US. Co w sumie nie jest najgorszym rozwiazaniem z racji tego ze dom kupilem a pozniej przefinansowalem w czasach bardzo niskich stop procentowych i hipoteka jest na poziomie
@Blomex:

(4) Prawda jest taka ze nie jestem czlowiekiem zbyt impulsywnym, jak i wojsko mnie sporo przyzwyczailo do dostawania #!$%@? :) Czlowiek sie juz przyzwyczail ze czsami jest lepiej, w wiekszosci wypadkow jest gorzej niz lepiej. Jestem czlowiekiem do ktorego liczby i prawdopodobienstwo zdarzen przemawiaja duzo bardziej niz emocje. Dlatego robie to co ma najwieksze prawdopodobienstwo sukcesu. Z tego tez powodu nie wybieram indywidualnych inwestycji. Polecam tez przeczytac (jezeli ci sie