Wpis z mikrobloga

8-godzinna praca w przedziale godzin między 6-18 to gówno, bo nic nie da się zaplanować, zrobić, załatwić w ciągu dnia, praca na nocki jest jeszcze większym gównem, bo człowiek staje się zombie. Natomiast praca na drugie zmiany. np 16-24, 14-22 jest najlepsza, bo w nocy się wyśpisz, do godziny 14 coś załatwisz i wyśpisz.
Change my mind
#pracbaza #korpo #korposwiat #praca #takaprawda
  • 11
  • Odpowiedz
@GlenGlen12: dlatego trzeba mieć taką pracę, że w każdej chwili możesz wyskoczyć coś załatwić, czy to on site czy home office.

Ta druga zmiana jest też chvjowa, bo z kolei mijasz się ze swoją kobietą, nie pójdziecie do kina, nie spędzicie razem czasu, wracasz z roboty, a ona już śpi, albo prawie śpi.

Życie zaczyna się tak naprawdę po pracy, a ty kończysz robotę, wracasz i idziesz spać.

Ale nie ukrywam,
  • Odpowiedz
@GlenGlen12 to prawda, łatwiej coś załatwić na mieście przed drugą zmiana niz po pierwszej zmianie, ale jak pracowałem na drugie zmiany tj. 14-22 to od rana mnie #!$%@? myśl, że jeszcze muszę iść dzisiaj do roboty, a tak budzisz się, odwalisz swoje i masz z głowy
  • Odpowiedz
@GlenGlen12: no spanie z kobietą to nie rozrywka, wiesz o co kaman. Pracując w ludzkich godzinach i kończąc o tej 15 możecie iść razem na trening, pojeździć na rowerze, pograć w coś i 100 innych rzeczy, a jak ona pracuje w godzinach biurowych, a ty na II zmiany to się praktycznie nie widujecie cały tydzień, wiem, bo to przerabiałem. Przychodziłem z roboty, rozbierałem się, brałem prysznic i jest po 23:00, szybki
  • Odpowiedz
@GlenGlen12 poruszyłeś ważny temat który od kilku lat mnie #!$%@?. Większość ludzi pracuje od 8-16 albo 7-15. Czy #!$%@? to jest na prawdę takie nie do zrobienia aby usługi np urząd były czynne od 10-18 albo czynne w sobotę i nieczynne w poniedziałek??? Jak osoba pracująca ma coś załatwić? Musi brać wolne bo instytucje które są dla ludzi i utrzymywane z podatków ludzi działają przeciwko ludziom? To jest #!$%@?.
  • Odpowiedz
@tomasz-kozlowski122: @GlenGlen12 od kiedy zacząłem karierę zawodowo-biurową chodzę ciągle zmęczony i ma to związek z rozjazdem między godzinami, w których muszę pracować, a godzinami w których chciałbym pracować. Nic się nie zmieniło przez te prawie 8 lat xD

Nigdy nie sądziłem, że mi tak godzin ze studiów będzie brakować.
  • Odpowiedz
@GlenGlen12: Mogę powiedzieć, że kiedyś myślałem dokładnie tak samo jak Ty. :D Jednak kilka miesięcy temu zmieniłem pracę na zdalną z Kanady, co oznacza pracę od 15:00 do 23:00 CET. Myślałem, że będę miał więcej czasu na swoje hobby. Niestety, po zakończeniu pracy o 23:00 nie jest tak, że od razu idę do łóżka i zasypiam. Kolacja, ogarnięcie się i nagle jest północ albo 1:00. Kontakt z dziećmi prawie zerowy, a
  • Odpowiedz
@GlenGlen12: zgadzam sie, tez chetnie zamienilbym klasyczne 9-17 na prace na druga zmiane. Nie dość, że ten uklad pracy nie wspolgra z moim naturlanym zegarem biologicznym to przez to, ze wiekszosc ludzi tak pracuje po tej pracy i tak ciezko cokolwiek zalatwic bez tracenia masy czasu. Trening na silce? no fajnie tak samo pomyslalo over 999 ludzi i stoisz w kolejce do glupiej laweczki. Pojscie na zakupy? tak jak powyzej. Nie
  • Odpowiedz