Aktywne Wpisy
nabbek +335
Polska5Ever +16
Jaka "zła" decyzja finansowa jest warta każdej waszej wydanej złotówki?
Dla mnie są to podróże i posiadanie psa. Jestem ogólnie oszczędny, mam poduszkę, inwestuje nadwyżki iiiii prawdopodobnie pogarszam swoją przyszłą sytuację finansową, ale IMO warto. Nie zatrzymuję się w luksusowych hotelach ani nie jem na mieście każdego posiłku podczas podróży, ale sama możliwość odwiedzania nowych miejsc i doświadczania nowych rzeczy jest dla mnie bezcenna.
Tak samo posiadanie psa.
A u was?
#
Dla mnie są to podróże i posiadanie psa. Jestem ogólnie oszczędny, mam poduszkę, inwestuje nadwyżki iiiii prawdopodobnie pogarszam swoją przyszłą sytuację finansową, ale IMO warto. Nie zatrzymuję się w luksusowych hotelach ani nie jem na mieście każdego posiłku podczas podróży, ale sama możliwość odwiedzania nowych miejsc i doświadczania nowych rzeczy jest dla mnie bezcenna.
Tak samo posiadanie psa.
A u was?
#
Od 5 lat pracuję w jednej firmie, od 3 jako menager, ale pomimo tego, że mój zespół wyrabia wszystkie wskaźniki i mam najwyższą możliwą premię to zarobki są imo słabe, niektórzy kierownicy są toksyczni więc stwierdziłem, że czas #!$%@?ć. No w końcu się udało, równoległe stanowisko w innym korpo, mniej obowiązków mniejszy zespół i wolne weekendy (teraz praktycznie w każdy weekend jestem w pracy łącznie 15-16 godzin). + 1k brutto więcej. No i szef walczy żebym został ale nie używa finansowych argumentów, obiecuję tylko wyższe stanowisko. W tamtej firmie nie wiem czego się spodziewać. Czemu pytam? Bo mam już mętlik w głowie i nie wiem sam, czy dobrze robię. O tamtej firmie nie wiem nic, nie znam nikogo i to niby też sprzedaż ale zupełnie innego produktu i nie wiem czy się w tym odnajdę, w obecnej dziedzinie jestem najbardziej doświadczony w managmencie w firmie. Co robić? Ehh
#pracbaza #kiciochpyta #dylemat
@czv1: tak, bo na obietnicach w obecnej robocie się skończy
Jeżeli szukałeś czegoś innego to znaczy, że tutaj nie jesteś szczęśliwy. Teraz się boisz zmiany i tyle.
Odchodząc zawsze dawałem obecnej firmie jedną szansę na kontrofertę względem miejsca gdzie chcę odejść.
Obietnicami lodówki sobie nie wypełnisz.
@czv1: ( ಠ_ಠ)
- 5 lat pracuję w jednej firmie
- zarobki są imo słabe
- kierownicy są toksyczni
- każdy weekend jestem w pracy
- obiecuję tylko wyższe stanowisko
- typowo zwodzi
- jestem najbardziej doświadczony w managmencie w firmie
- w firmie jest problem
Oczywiscie, mozesz zmienic prace i trafic gorzej. Ale na tej zmienionej tez sie swiat nie konczy.
Podobnie myslalem jak
@czv1: Szukaj dalej.
@czv1: @sayanek Właśnie też na to zwróciłem uwagę. Nie można wykluczyć, że przyjdzie jakiś młody ambitny i zrobi jeszcze lepsze wyniki. ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Twardo - umowa na piśmie albo się żegnamy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W przeciwnym wypadku właściwą strategią jest podejmować ryzyko, aż osiągniesz taki poziom w robocie, że wyżej nie będędziesz chciał. Wtedy nawet zejście