Aktywne Wpisy
concordxxx +11
Miał ktoś z was problem z gówniarzami jeżdżącymi na motokrosach po waszym waszym podwórku? Przejeżdżają codziennie kilka razy jakieś 10-15 metrów. Mieszkam na wsi w zacisznej okolicy gdzie są raptem 3 domy i to pierdzenie staje się już mega irytujące... Powiedzmy że ten przejazd przez moje (a raczej moich rodziców) podwórko jest dla nich skrótem bo mają do przejechanie te 500-1000 metrów mniej i zapewne to jest jedną z przyczyn (ale też
ZenonBis +7
Potrzebuję pomysłów na przestępstwa bez ofiar karane więzieniem (produkcja narkotyków odpada, pochopnie obiecałem rodzicom, że tego robić nie będę)
Od 5 lat pracuję w jednej firmie, od 3 jako menager, ale pomimo tego, że mój zespół wyrabia wszystkie wskaźniki i mam najwyższą możliwą premię to zarobki są imo słabe, niektórzy kierownicy są toksyczni więc stwierdziłem, że czas #!$%@?ć. No w końcu się udało, równoległe stanowisko w innym korpo, mniej obowiązków mniejszy zespół i wolne weekendy (teraz praktycznie w każdy weekend jestem w pracy łącznie 15-16 godzin). + 1k brutto więcej. No i szef walczy żebym został ale nie używa finansowych argumentów, obiecuję tylko wyższe stanowisko. W tamtej firmie nie wiem czego się spodziewać. Czemu pytam? Bo mam już mętlik w głowie i nie wiem sam, czy dobrze robię. O tamtej firmie nie wiem nic, nie znam nikogo i to niby też sprzedaż ale zupełnie innego produktu i nie wiem czy się w tym odnajdę, w obecnej dziedzinie jestem najbardziej doświadczony w managmencie w firmie. Co robić? Ehh
#pracbaza #kiciochpyta #dylemat
@czv1: tak, bo na obietnicach w obecnej robocie się skończy
Jeżeli szukałeś czegoś innego to znaczy, że tutaj nie jesteś szczęśliwy. Teraz się boisz zmiany i tyle.
Odchodząc zawsze dawałem obecnej firmie jedną szansę na kontrofertę względem miejsca gdzie chcę odejść.
Obietnicami lodówki sobie nie wypełnisz.
@czv1: ( ಠ_ಠ)
- 5 lat pracuję w jednej firmie
- zarobki są imo słabe
- kierownicy są toksyczni
- każdy weekend jestem w pracy
- obiecuję tylko
@czv1: Szukaj dalej.
@czv1: @sayanek Właśnie też na to zwróciłem uwagę. Nie można wykluczyć, że przyjdzie jakiś młody ambitny i zrobi jeszcze lepsze wyniki. ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Twardo - umowa na piśmie albo się żegnamy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W przeciwnym wypadku właściwą strategią jest podejmować ryzyko, aż osiągniesz taki poziom w robocie, że wyżej nie będędziesz chciał. Wtedy nawet