[Joxek]

Jak to jest z zarobkami kucharzy którzy mają jakieś doświadczenie i pracują w restauracji z średniej, wyższej półki?

Bo przeglądałem sobie oferty w swoim mieście średniej wielkości i trafiłem na ofertę pracy dla "doświadczonego i ambitnego kucharza" w restauracji która nie jest długo na rynku, ale jest w ścisłym centrum no i patrząc po wystroju zostały zostały tam włożone naprawdę grube pieniądze. Karta menu raczej z tych ambitniejszych i cenowo też raczej dla tych bardziej zamożnych klientów.

No i podana propozycja płacy to... Minimalna krajowa.

O co tu chodzi? #gastronomia #kuchnia #gotowanie #gotujzwykopem #praca #zarobki #pieniadze

[robert5502]

O co tu chodzi?

@Joxek: O to co zwykle, masz maksymalnie #!$%@?ć za maksymalnie mało kasy. Czasem coś ci rzucą pod stołem

[Iskaryota]

@Joxek: wszyscy znajomi, którzy pracowali w gastro dobre 5-10 lat już dawno od tego odeszli i klepią teraz jakieś regułki w korpo, bo kasa nawet jak była okej to zapierdzielanie weekendami po 12h+ już nie bardzo. W Polsce nie ma dobrej kultury gastronomicznej, jest tylko fasada, a to wszystko zbudowane jest tak naprawdę na katorżniczej pracy która wpycha ludzi w używki by wyrobić

[AltCtrlSpace]

@Iskaryota korpo to jest najniższy szczebel społeczny. Jednak bycie kucharzem to znacznie większy prestiż.

[Iskaryota]

@AltCtrlSpace: garstka tych najlepszych może tak, reszta to cisi wyrobnicy o których nigdy nie dowie się świat

Hajs zarabiają podobny co w gastro, za zdecydowanie mniej stresu i obowiązków.

[AltCtrlSpace]

@Iskaryota mniej stresu i obowiązków w korpo? Ty chyba trolujesz. Korpo to jak gułag, wszyscy tam to szaraki roboty które nie mają życia. Kucharz to kilka poziomów wyżej w hierarchii społecznej i towarzyskiej.

[Iskaryota]

@AltCtrlSpace: No tak to sobie tłumacz, zarobki mówią co innego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[GerwynPrice]

@Joxek: jak myślisz, że jest miód w tej branży to się mylisz. #!$%@? po 16 h, 300 h w miesiącu a etat 200-240 to standard, stawka za h zależy od miasta ale 25-30 dla kucharza. Oczywiście minimalna na umowie reszta pod stołem. Życia sobie nie ułożysz bo rotacja non stop.

[AltCtrlSpace]

@Iskaryota a jakie znaczenie mają zarobki których nawet nie jesteś w stanie wydać? Znam ludzi z korpo. To najgorszy sort człowieka. Myślą że są Panami życia a są tylko robotami. W sumie to przerażające.
Wszystkie filmy future się zaczynają spełniać. Będą pracownicy korporacji podłączeni do stanowiska pracy, bez praw i bez życia, sorry ze sztucznym życiem, i podziemie, bez luksusów i pieniędzy ale z życiem.

[Kruszoe]

@Joxek: Polska jest całkowicie niekonkurencyjna, jeśli chodzi o pracę w gastronomii. Ci co chcą to robić to pracują za granicą, ewentualnie wracają na swoje lub jako współwłaściciele lokalu. W innym wypadku się to nie kalkuluje.