Wpis z mikrobloga

A co złego odpowiedziała bo nie widzę? Socjolożka przyznaje że nie zna się na ekonomii i o to trzeba pytać ekonomów. Jak dla mnie taką odpowiedź powinno się chwalić.


@NieznanyWykopek: No fajnie, ale to ona finalnie głosuje za ustawami i o tym czy podatki mają być wyższe czy nie, więc jakaś elementarna wiedza by się przydała, a ona nawet nie wie ile obecnie podatki wynoszą ¯\(ツ)/¯
złe jest to, ze ona moze przeglosowac idiotyczna stawke podatkowa w sejmie. Bo jej glos jest wazniejszy od doktora ekonomii ktorego nie ma w semie ;)


@Lorne: a ten doktor gdyby był w Sejmie to mógłby przegłosować głupoty w innym temacie, itd.
@joseone no tak, bo podanie dokładnego progu maksymalnego w skali podatkowej tak, żeby maksymalizować przychód z podatku bez spowodowania emigracji fiskalnej czy ucieczek w szare strefy to wiedza elementarna xD
@gerbilos: Myślę, że jeśli jej partia chce startować w wyborach, a więc rządzić to powinna takie kwestie ustalić. Nie potrzebuje wiedzy na temat danego mechanizmu, ale powinna wiedzieć co jej partia postuluje.
@joseone no to co ta partia postuluje w końcu? Bo w sumie jeśli mieliby to w programie, to byś nawet i miał rację, ale sprawdziłem sobie ich program i nie mają tam dokładnej skali.
Socjolożka przyznaje że nie zna się na ekonomii i o to trzeba pytać ekonomów.


@NieznanyWykopek: Z Twoją wypowiedzią się zgadzam, drobna tylko uwaga - chodziło Ci o ekonomistów, ekonom to termin w zasadzie historyczny (współcześnie występuje chyba tylko w kościele katolickim, odnosząc się do zarządcy np. majątków zakonnych), określający czy to urzędników królewskich, zarządzających dobrami (ekonomiami) monarszymi, czy też zarządców prywatnych (zwykle szlacheckich) majątków jak folwarki, klucze dóbr, gorzelnie itp.
@gerbilos: No, więc jej partia wykazuje się taką samą niekompetencją jak ona sama. Uważam, że każda partia powinna się odnosić do takich zagadnień i ona sama nie musi posiadać wiedzy na temat wszystkich mechanizmów, ale powinna mieć ogólną wiedzę na temat danego zagadnienia i tego co ona i jej ugrupowanie sądzi na ten temat.
@joseone nie nie, po kolei.
Po pierwsze, każda partia skupia się na tym, na czym chce. Prawem wyborcy jest wybrać taką partie, jaka mu odpowiada, ale to że partia X mu nie odpowiada, bo skupia się na czymś innym (czy skupia się w niewystarczającym stopniu) to zarzut subiektywny, nie obiektywny.

Po drugie, to nie jest tak, że Lewica się nie odnosi do tematu, bo się odnosi - proponuje rozszerzenie skali podatkowej. To,
A co złego odpowiedziała bo nie widzę? Socjolożka przyznaje że nie zna się na ekonomii i o to trzeba pytać ekonomów.


@NieznanyWykopek: Jest wiceprzewodniczącą Nowej Lewicy. Ekonomia jest na tyle ważną dziedziną, że ktoś zaangażowany w politykę przez 10 lat mówiący o prawie podatkowym tak jakby to był jakiś niszowy temat pluje w twarz swoim wyborcom.