Wpis z mikrobloga

@WielkiNos: Zle (bezstresowo) wychowany gowniak jest zagrozniem dla kazdego zwierzecia. Czy to bedzie pies, kot, chomik, rybki czy zolw (albo cokolwiek innego).

Dzieciak musi wiedziec ze na psie sie nie jezdzi i za uszy nie ciagnie bo pies moze stracic cierpliwosc.

Rybki za wyciaganie z akwarium nie pogryza ale piesel czy kotel moga sie wkurzyc jak bedzie im dokuczal.

Co w tym dziwnego?
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Psiarze woleliby uratować swojego pieska niż człowieka więc nie dziwi mnie fakt, że myślą tylko o nim w kontekście posiadania i dziecka i psa.
Nie ma zwierzaka = nie ma takich problemów. Ludzie sami je sobie tworzą.
  • Odpowiedz
  • 13
woleliby uratować swojego pieska niż człowieka


@SzycheU: Wolałbym uratować nawet swoje rybki zamiast obcego człowieka za którego nie odpowiadam. Jestem chyba #!$%@? xD
  • Odpowiedz
@WielkiNos: myślę że autorka trochę źle przelała myśli na tekst przez co może być dwuznacznie rozumiana. Raczej chodziło jej o to jaki pies nadaje się do koegzystowania z dzieckiem. Wiadomo że taki golden czy blablador będą lepszym wyborem niż np. american bully.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Akurat Ewa trafnie napisała xd Lepiej poczekać z adopcją do momentu aż się sprawdzi czy dziecko nie będzie miało alergii lub uczulenia bo akurat dużo dzieci ją ma na sierść lub fermony, niektóre później wyrastają z tego i wtedy można śmiało adoptować. Na olx pełno ogłoszeń typu oddam psa lub kota bo dziecka ma alergie.
  • Odpowiedz
  • 10
Wolałbym uratować nawet swoje rybki zamiast obcego człowieka za którego nie odpowiadam. Jestem chyba poj$&any xD


@maad nie, po prostu gdybyś poszedł siedzieć za nieudzielenie pomocy człowiekowi to byś zmienił zdanie ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Nie dziwi mnie to, wszyscy idioci zakochani w swoich psach, którzy piszą takie komentarze mają problemy emocjonalne i prawdopodobnie psychiczne, nie potrafią stworzyć normalnej rodziny z drugą osobą innej płci, za to kupują sobie zwierzątko, bo tylko ono nie odezwie się i niestety będzie musiało żyć z takimi zaburzonymi psychicznie osobami.
  • Odpowiedz
@walokid: To nie autorka, źle zadała pytanie (chyba każdy normalnie myślący człowiek zrozumiał o co jej chodzi), a to psiary źle to pytanie zinterpretowały.
  • Odpowiedz
Psiarze woleliby uratować swojego pieska niż człowieka więc nie dziwi mnie fakt, że myślą tylko o nim w kontekście posiadania i dziecka i psa.


@SzycheU: a co w tym dziwnego?
Mój kot jest dla mnie ważniejszy niż żul spod klatki czy gówniak sąsiadki.
Tak samo jak moja rodzina jest dla mnie ważniejsza niż obce osoby.
  • Odpowiedz