Wpis z mikrobloga

  • 11
Wykopki to mają nierówno pod sufitem. Nie wychowuj dzieciaka żeby potrafiło odpowiedzialnie zajmować się zwierzakami bo inaczej będziesz wyzywany od bambistów i psiarzy xDDDDD

Dzieciaka należy wychowywać nawet żeby nie pił wody z kibla ani nie mazał kałem po ścianach. Reszta to tylko dodatkowe lekcje żeby wyrosło z nich coś więcej niż wykopek spod tagów przegryw lub patusa co będzie wandalem i dla lajków podpalał zwierzęta na tik toku.
  • Odpowiedz
@gorzki99: Wiesz dzieciak do 2 roku życia nie zrobi krzywdy psu- nawet jorkowi. Po drugie dziecko to człowiek i prędzej pozbyłbym się zwierzaka domowego, gdyby dziecko było na przykład uczulone. One wybierają nie robienie dziecka bo mam kotka czy pieska. Kota to mają w głowie te idiotki bambinistki, co cenią wyżej zwierzątko od człowieka a nawet własnego dziecka.
  • Odpowiedz
@Nowystaryziel: Ale ja nie odnosze sie do tego czego bym sie predzej pozbyl.

Mi chodzi tylko o to ze zle wychowany dzieciak bez problemu potrafi zrobic krzywde zwierzakowi.

Owszem ze taki noworodek bedzie mial trudno jak nawet za bardzo przemieszczac sie nie potrafi:P Ale on kiedys urosnie. I jak zle wychowasz to moze zrobic krzywde. A moze trafic na piesela ktory sie zdenerwuje i to ten piesel zrobi krzywde jemu
  • Odpowiedz
@gorzki99: dlatego się nie trzyma w domciu zwierzątek, które mogą zrobić krzywdę bo zwierzątku to nigdy nie wiara. No a dzieci powinno się uczyć, najczęściej żeby unikały kontaktu z nieznajomymi zwierzątkami i żeby nie prowokowały. Z jednej strony mamy rozpieszczone bachory a z drugiej przesadnych bambinistów- dwie grupy szkodliwe społecznie.
  • Odpowiedz
Z jednej strony mamy rozpieszczone bachory a z drugiej przesadnych bambinistów- dwie grupy szkodliwe społecznie.


@Nowystaryziel: No i z tym mi sie nie wypada niezgodzic :)

Jak i z tym ze zwierze to zawsze zwierze i nalezy brac poprawke. jednakze nie oszukujmy sie - nie kazde zwierze jest zabojca a przy zwierzaku mozna dzieciaka fajnie nauczyc zarowno empatii jak i odpowiedzialnosci.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: myślę, że w tym ostatnim komentarzu pani chodziło o to, że pies nie będzie niebezpieczny dla dziecka jak dobrze przypilnują sytuacji (o to było pytanie i tak odpowiedziała, dziwne nie?)

Zresztą wszystkie mają racje. Pies to tylko zwierze i jak będzie szarpane to po prostu ugryzie, zresztą jako zwierzę ma też prawo nie być dręczony
  • Odpowiedz
Nie dziwi mnie to, wszyscy idioci zakochani w swoich psach, którzy piszą takie komentarze mają problemy emocjonalne i prawdopodobnie psychiczne, nie potrafią stworzyć normalnej rodziny z drugą osobą innej płci, za to kupują sobie zwierzątko, bo tylko ono nie odezwie się i niestety będzie musiało żyć z takimi zaburzonymi psychicznie osobami.


@HaSSaN: te osoby piszą o koegzystencji psa z dzieckiem, każda z nich ma racje. Po pierwszy trzeba psa pilnować
  • Odpowiedz
Psiarze woleliby uratować swojego pieska niż człowieka


@SzycheU: no jakbym miał ratować swojego psa albo ciebie to ratowałbym psa. Co w tym dziwnego niby? Pies to część mojego życia, a wykopek to dla mnie tylko wykopek xD
  • Odpowiedz
Nie ma zwierzaka = nie ma takich problemów. Ludzie sami je sobie tworzą.


@SzycheU: To samo równanie jest z dzieckiem: nie ma dziecka = nie ma problemu więc:

Psiarze woleliby uratować swojego pieska


@SzycheU: to nie tylko problem psiarzy a natalistów
  • Odpowiedz
Psiarze woleliby uratować swojego pieska niż człowieka więc nie dziwi mnie fakt, że myślą tylko o nim w kontekście posiadania i dziecka i psa.


@SzycheU: i tak tutaj dobrze mówią, bo pies to nie oprogramowanie komputerowe, definicja nie sprawi że pies sam z siebie bedzie ok. Każdy potrzebuje mądrego wychowania i 3h uwagi dziennie, co przy dziecku jest ciężkie.
  • Odpowiedz
Wiadomo że taki golden czy blablador będą lepszym wyborem niż np. american bully.


@walokid: jeśli ona sama tego nie wie, to znaczy że nie zna się na psach, nie bedzie sie zajmować tak jak trzeba, a niedopieszczony blablador też umie zabić dziecko
  • Odpowiedz