Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Eh mirki czemu jestem takim nieudacznikiem?? Ostatnimi czasy (od początku roku) zapisałem się na korepetycje z #angielski, bo mialem takie postanowienie, że wezmę się za #naukaangielskiego. No i co tydzień spotykam się na teams z naprawdę spoko lektorem. Tylko mam wrażenie, że on się ze mną męczy jak tam musi mnie słuchać przez 45 minut jak kaleczę ten język. Na pierwszych zajęciach zapytał w ogóle jak długo się się już uczę tego języka, to odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że almost fifteen years... Nie wiem Mirki, tyle lat zmarnowane, matura z angielskiego zdana, na studiach tylko słownictwo branżowe i jak krew w piach, bo tyle lat zmarnowane. Niby lektor mnie chwali co zajęcia, wytyka moje mocne strony, ale i tak #depresja

#depresja



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: grap32
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 4
@mirko_anonim: Mam 2 sugestie, które dla mnie działają - ustal sobie cel. Chyba najlepszą motywacją do nauki języka jest poznanie kogoś, kto docelowym językiem włada - znajdź sobie dziewczynę, przynajmniej do gadania na jakimś zagramanicznym portalu.
Inna wskazówka to rzut na głęboką wodę. Sam pamiętam jak uczyłem się języka od podstawówki, ale zastosowanie go pierwszy raz w pracy było kluczowym momentem przełamania, które pozwoliło mi nabrać pewności siebie, że nie jest
@mirko_anonim: rzuć tego gamonia sam wiesz lepiej że #!$%@? umiesz a ten Ci łechta, że very good. Chcesz się nauczyć pojedź do roboty do Irlandii, a jak masz pracę tu, spoko to staraj się uczyć w przyjemny sposób ja np oglądałem masę angielskiego stand up na YouTube z napisami oczywiście też po angielsku. Do tego jest taka wtyczka na łapka grammarly możesz pisać z kimś po angielsku i Ci poprawia błedy