Wpis z mikrobloga

@arinkao: serio, nawet ładnie przygotowanego, domowego posiłku nie można zapostować, bo zlecą się jacyś niedoruchani frustraci, krytykujący dla samej krytyki.

Postuj dalej swoje obiady, widok takiego talerza koi serce i motywuje do postania w garach.
  • Odpowiedz
  • 3
@vulcanitu: @su1ik @zasadzka01 @zasadzka01
Seler jest mega, kiedyś poświęciłam mu cały post ale nie jem często żeby się nim nie przejeść. Dobrze przyrządzona i dopracowana, chrupiąca surówka to niezbędny składnik dobrego nad-obiadu.
Ktoś kto nie lubi warzyw w obiedzie kojarzy mi się z dzieckiem pokrzywdzonym przez kulinarne koszmary dzieciństwa, stołówki, tanie bary i rodzica co gotował jakiś syf wiec kończyło się na frytkach z colą.
Same sklepowe surówki może nie są najgorsze ale ilość octu i cukru jest w tej papce tak porażająca że nie dziwie sie że starcza na 3 razy taki pojemnik a potem reszta ląduje w śmieciach.
Coleslaw jak ją nazywają amerykanie jest też polską surówką, powiedziałabym nawet że jest cechą kuchni całej środkowo wschodniej Europy.
Kapusty zawsze mieliśmy pod dostatkiem, to nie jest tak że gdzieś na jakimś malutkim terenie pod Amsterdamem została wymyślona i opatentowana. Jedzą ja od wieków Germanie, Słowianie, kraje nordyckie też, na pewno jest bardziej popularna np.
  • Odpowiedz
  • 0
Skasowałaś gościowi wpis po czym go w całości zacytowałaś więc i tak wszystko widać. XD


@yaah: Celowy zabieg.

  • Odpowiedz