Wpis z mikrobloga

@kryzysWbabilonie: u ojca w robocie jeden szuszwol nigdy kupka nie mył tylko siup przemywał pod wodą, przez wiele lat się osad niemiłosierny zebrał, gorzej wyglądało. W końcu jeden ze współpracowników nie wytrzymał i mu go wypiaskowali xD

  • Odpowiedz