Wpis z mikrobloga

No Elo. Na Filipinach co weekend na popularnych trasach, zwłaszcza na zakrętach czają się fotografowie. Robią zdjęcia motocykli, potem wrzucają na swoje fejsbuki i inne soc media. Jak ktoś chce mieć fajne foty, to może do nich zagadać dać im $$$, dogadać się na którym zakręcie mają czekać i wtedy będą robili bardzo dużo zdjęć w jakich tam pozach możesz chcieć. Jak im nie zapłacisz, to i tak możesz sie czasem znaleźć na ich soc media.

Droga jest piękna bo biegnie sobie przez wzgórza, pagórki, góra, dół, szerokie zakręty jak i ciasne. Do wyboru, do koloru. Jest to relatywnie nowa droga i bardzo dobrze utrzymana, więc lgną tam wszelacy motocykliści i skóterowcy...

W pierwszym komentarzu trasa jaka była robiona, foto zrobione mniej więcej w miejscu gdzie jest pokazany dystans / czas. Ciekawostka z tej trasy jest taka, że co weekend umiera na niej przynajmniej jeden motocyklista. To jest minimum. Zwykle ci, którzy legną to skuterowcy wszelacy, którzy albo nie potrafią jeździć. Albo mają serio zły i zaniedbany sprzęt i nie potrafią jeździć. Najgorsze jest to jeżeli sobie spokojnie jedziesz, a to ktoś uderzy w Ciebie.

https://www.youtube.com/watch?v=EuDtZLMtQGs - kompilacja. Jedna z wielu. Najgorsze jest to, że to jest powszechna wiedza. Jak popatrzysz na te kompilacje, to widać ile ludzi czek z telefonami, z ilu stron jest pokazywany ten sam wypadek. A to jest tylko jeden zakręt na całej trasie.

#motocykle #podroze #filipiny #friqnabali - ale nie do konca. :)
SentineI - No Elo. Na Filipinach co weekend na popularnych trasach, zwłaszcza na zakr...

źródło: marilaque

Pobierz
  • 17