Aktywne Wpisy
sezonowiec1 +107
Jestem właśnie w Sztokholmie, jak patrzę jak ta Szwecja upada to chciałbym żeby Polska tak samo upadała. To chyba ten sam poziom co Amerykanie na Twitterze piszący, że polska właśnie upada, bo mamy więźniów politycznych i inna pisowa propaganda xD
#bekazprawakow #4konserwy #urojeniaprawakoidalne
Zdjęcie bez żadnego kontekstu, dałem pierwsze lepsze
#bekazprawakow #4konserwy #urojeniaprawakoidalne
Zdjęcie bez żadnego kontekstu, dałem pierwsze lepsze
Mój dziadek zmarł w sierpniu 2021.
Wczoraj przy parkowaniu lekko zarysowałem sobie bok auta. Zarysowałem o słup na parkingu piętrowym, wiec ucierpiało tylko moje auto.
Jestem jego użytkownikiem i za niego płacę.
Powiedziałem rzecz jasna o tym rodzicom. Wczoraj miałem paskudny nastrój, bo walczę z #depresja . Ale Wczoraj było wyjątkowo nieprzyjemnie, plus właśnie ta sytuacja.
Rodzice oczywiście zaczęli pouczać, mówić wyłącznie o kosztach. W skrócie dołować mnie. Jeśli chodzi o same
Wczoraj przy parkowaniu lekko zarysowałem sobie bok auta. Zarysowałem o słup na parkingu piętrowym, wiec ucierpiało tylko moje auto.
Jestem jego użytkownikiem i za niego płacę.
Powiedziałem rzecz jasna o tym rodzicom. Wczoraj miałem paskudny nastrój, bo walczę z #depresja . Ale Wczoraj było wyjątkowo nieprzyjemnie, plus właśnie ta sytuacja.
Rodzice oczywiście zaczęli pouczać, mówić wyłącznie o kosztach. W skrócie dołować mnie. Jeśli chodzi o same
Ich właściciele udają, że rura wydechowa nie istnieje, ale właśnie ten element niesie ze sobą ogromne niebezpieczeństwo.
Na co dzień powoduje od nudności przez choroby układu oddechowego do raka, ale zimą może być szczególnie śmiertelna.
Za przestrogę niech posłuży tragiczna historia rodziny z New Jersey w USA. Mieli oni wyruszyć w drogę ich samochodem spalinowym, który pokrywała duża warstwa śniegu. Głowa rodziny zabrała się do odśnieżania, a kobieta wraz z dwójką dzieci schowała się przed zimnem w odpalonym samochodzie.
W trakcie gdy ojciec w pocie czoła odkopywał pojazd, jego rodzina powoli zatruwała się tlenkiem węgla, który wydobywał się z rury wydechowej i nie znajdował ujścia z powodu zalegającego śniegu. Gdy podniósł wzrok zobaczył, że wszyscy są nieprzytomni. Wezwani ratownicy nie zdołali uratować żony oraz rozcznego syna. 3-letnia córka została przewieziona w stanie krytycznym do szpitala.
Można tylko domyślać się co czuł mężczyzna, który stracił prawie całą rodzinę będąc kilka kroków obok. Świadkowie podają, że histerycznie płakał i podskakiwał kiedy ratownicy próbowali ratować jego rodzinę. Dziadek dzieci mówił, że jego syn jest w szoku, nie rozmawia z nikim i pozostaje w bezruchu.
Należy być szczególnie uważnym. Spaliny to cichy i na co dzień powolny zabójca, ale niepilnowany może uderzyć bardzo szybko.
https://www.nbcnewyork.com/news/local/boy-1-and-mom-killed-by-carbon-monoxide-as-dad-clears-snow-girl-in-critical-condition/1196363/
#samochody #benzyna #diesel #motoryzacja #zima #wypadek
https://www.reddit.com/r/LifeProTips/comments/2mruul/lpt_stuck_in_snow_keep_your_exhaust_clear/
Otóż przyjmijmy że nie wiesz jak zbudowany jest układ wydechowy we współczesnym samochodzie z silnikiem spalinowym: Otóż układ wydechowy idzie od silnika pod podłogą samochodu aż do jego tyłu i tam spaliny są odprowadzane w lewą stronę, czyli w stronę jezdni
Chyba nie sądzisz, że sfałszowałem reportaż NBC. Ludzie na reddicie dzielą się podobnymi doświadczeniami, gdzie mało nie zginęli z tego powodu.
@Strigiformesman: we współczesnych samochodach są czujniki jakości powietrza które robią obieg zamknięty gdy wyczują spaliny w zaciąganym powietrzu, tutaj głównie chodzi o "obce" spaliny aut przed nami,
ale to samo robią gdy wrzuca się wsteczny aby już tych "naszych" nie zaciągać podczas jazdy do tyłu
kto ma nowsze auto ten wie.. że nie czuje żadnego smrodu spalin,
kto ma starsze auto ten czuje smród spalin
@Yelonek: Jeżeli samochód jest szczelnie od dołu zasypany śniegiem, i spaliny się tam zbierają, to jak mają się przedostać do góry w taki sposób i w takiej ilości żeby silnik nie zgasł, a wlot powietrza do kabiny, który znajduje się u góry zaciągnął
Oczywiście nieprawda, że w zamkniętym otoczeniu spaliny dostaną się do środka. One magicznie wtedy znikają xD
Co zimę w o tym ostrzegają, co zimę ludzie tak umierają w Ameryce północnej, a inny popełniają samobójstwo.
@Yelonek: z przodu w górnej części powietrze do silnika i zazwycaj w okolicach podszybia do kabiny, ale jak auto zabudowane śniegiem to zaciągnie z wydechu spaliny. + zazwyczaj trochę starsze auta maja nieszczelne wydechy i póki słabo hałasuje to nie są naprawiane.
@Strigiformesman: normalnie dostają się spaliny zaciągane spod szyby,
nie chodzi o to, że one idą prostą linią i 100 proc. tego co z wydechu leci do kabiny ale o to, że wymieszane powietrze ze spalinami jest zaciągane,
i w nowych autach po to są te czujniki jakości powietrza aby blokować dostęp spalinom do auta zaciąganym do klimy,
przy cofaniu to każde auto bez tego
a jak ktoś tam siedzi w śniegu, wjechał do rowu, jest zimno no to ma pokusę włączyć silnik aby się ogrzewać i przymykać nos na lekki smród i czekać na pomoc drogową pół godziny? godzinę?
Mam wymieniać? Każdym otworem i szczeliną.
To może ja zadam pytanie. Samochody pływają? Jeśli nie to dlaczego?
@Strigiformesman: dziury korozyjne w podłodze i wydechu to raz. Dwa tylna kratka otwartego obiegu powietrza. Jest przeważnie pod zderzakiem po drugiej stronie wydechu. Łatwo sobie wyobrazić, że w przysypanym aucie, może dostać się tamtędy.
@magicznyfred: ale tyle co tamtędy wlatuje to byś chyba musiał z pół dnia siedzieć w tym samochodzie żeby się zatruć spalinami. No i ta kratka ma przesłoną właśnie po to żeby to powietrze że środka się wydostawało, a nie wlatywało.