Wpis z mikrobloga

@TrzyGwiazdkiNaPagonie no ale to nie jest tak że możesz jeść zdrowo, a w gruncie rzeczy jesz zdrowe produkty z krajów trzeciego świata, gdzie robi się wszystko żeby potroić produkcję i sprzedać to reprezentqcyjnej firmie która daje certyfikat jakości?
Np herbata z takiej sri lanki, wg niektórych źródeł esencja w to 50% chemia którą była spryskana przed wysuszeniem i trafieniem do paczki, a herbaty przed zaparzeniem nie umyjesz.
no ale to nie jest tak że możesz jeść zdrowo


@P3tro: tu wchodzimy w tematy bardziej skomplikowane, teoretycznie też jest duża szansa że poprzez grzyby, szkodniki towary eko mogą być również silnie toksyczne, rakotwórcze dla człowieka ze względu na mykotoksyny, a ten chemiczny może okazać się bardziej zdrowy, loteria zwykła.

gdzie robi się wszystko żeby potroić produkcję i sprzedać to reprezentqcyjnej firmie która daje certyfikat jakości?


@P3tro: powiem tak, ue
@TrzyGwiazdkiNaPagonie no właśnie o to chodzi, że o ile UE ma jakiś wpływ na stosowanie substancji chemicznych w ramach UE, to w takich krajach jak np. SriLanka nie ma żadnych norm, ograniczeń a wszystkie dokumenty jakościowe tworzą kolejni pośrednicy zanim trafi to np. Do Europy i w efekcie na plantacji #!$%@?ą się cyrki jak na polu bawełny w 1900 roku a Europejczycy ekscytują się egzotyką i walorami smakowymi herbaty z kraju 3