Aktywne Wpisy
![Yenn_z-Wyspy7Slonc](https://wykop.pl/cdn/c0834752/b085366c30308220119f3785abe201d5138adef2053a4e64f5173a44ae34441e,q60.jpg)
Yenn_z-Wyspy7Slonc +243
MPK Łódź oszalało. Wystawia mandaty nawet jak się ma bilet. Kupowałam w aplikacji i trwało to może z pół minuty. W międzyczasie wsiadł kanar i jak porównał mój czas biletu i jego to stwierdził, że mamy tę samą godzinę na biletach i wypisał mandat. To jakiś obłęd. Bilet miałam, skasowany ZANIM kanar wsiadł do tramwaju, pytanie jak to udowodnić?
Możecie wyrzucić to w gorące, żeby nagłośnić sprawę?
I oni chcą zachęcić ludzi
Możecie wyrzucić to w gorące, żeby nagłośnić sprawę?
I oni chcą zachęcić ludzi
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Niestety ale mieszkam w Polsce B i mam ograniczone możliwości, większość wymagań w ofertach napawa mnie przerażeniem - syndrom dwóch lewych rąk, ogromna niezdarność, zero jakiegokolwiek doświadczenia, umiejętności i wiedzy. Nic nie umiem. Na magazyn w każdym ogłoszeniu wymagają uprawnień na wózek, nie mam pieniędzy ani odwagi by takie uprawnienia zdobyć. A nawet gdyby mi się udało, to totalnie nie potrafiłbym się odnaleźć wśród ludzi. Nie zdałem 8 razy prawa jazdy, a to że instruktor podchodził do mnie jak do #!$%@?, było ewidentnie wyczuwalne, ciężko było mi odbyć z nim jakąkolwiek rozmowę. Inni byli z nim "na ty" i opowiadali o swoim życiu, podczas gdy ja milczałem prowadząc samochód w sposób znerwicowany. Na egzaminie miewałem ataki paniki, nie mogłem się wysłowić. Chyba mam #adhd od zawsze bujałem w obłokach, nie mogę się na niczym skupić. Myślę, że mogę mieć autyzm. We wszystkich testach przesiewowych mam wynik pozytywny.
Tkwię w izolacji, nie wiem czego miałbym się uczyć, a gdybym nawet wiedział to przychodziłoby mi to z trudem. Chciałbym znależć pracę, zdać prawo jazdy i studiować coś zaocznie żeby w przyszłości mieć pracę polegającą na klikaniu w komputer, ale jestem raczej na to za głupi i oczywiście się boję, bo jestem niechętny jeśli chodzi o rozmowę z ludźmi i nie umiem tego robić. No i co dalej? Na ten moment muszę się pogodzić z życiem w wegetacji pogrążony w anhedonii. Nie wiem czy kiedykolwiek z tego wyjdę, na razie u rodziców mam taryfę ulgową, bo mają świadomość, że jestem #!$%@?, ale kiedyś to się skończy ehhh
#przegryw #depresja
źródło: kh
Pobierztrzymaj się
Komentarz usunięty przez autora