Wpis z mikrobloga

@adios: Przez te 2 tygodnie roboty większość spraw załatwiałem krótką prośbą o ponowne uruchomienie modemu, albo odpięcie zepsutego routera. Jedynie z Toruniem była jazda bo ktoś #!$%@?ł 70 metrów światłowodu.
@Migfirefox: ehh, może dlatego, że mieszkałem na obrzeżu miasta, ale internet NIGDY nie działał normalnie. Jednak to było 10-7 lat temu więc być może moje odczucie jest nieaktualne.

@Migfirefox: to fakt, u nas nie było tego problemu ze wspólnotą, ale infrastruktura ledwo działała. Być może racja, że było to kilka lat temu, ale niesmak pozostał...