Wpis z mikrobloga

@adrninistrator: Jakoś problemu nie mam. Biorę szczotkę raz na kilka miesięcy i czyszczę, potem odkurzam podłogę.
Są też preparaty do pokrycia cegieł przeźroczystą powłoką ale tego nie robiłem. Może za kilka lat zmienię zdanie ale na razie jest zajebiście ()
@Nemayu: nawet mi się nie chce czytać całości tego co napisałeś, bo już w pierwszych akapitach udowadniasz, że to głupota.

To może muszę wspomnieć o tym co jest najważniejsze, bo chyba nie rozumiesz: zmiana ma służyć poprawie aktualnego stanu rzeczy :) nie pogorszeniu.

Przy wymianie krzeseł masz poprawę i do poprawki zostanie już tylko: ściana, zasłonka, podłoga. Możesz, ale nie musisz ich ruszać w przyszłości, natomiast krzesła już masz poprawione.

Natomiast
@otto13:

bo już w pierwszych akapitach udowadniasz, że to głupota.

Te pierwsze akapity są o twoim pomyśle. Udowodniłem, że to głupota. To dobrze.
@Nemayu: nic nie udowodniłeś :)

To są pierwsze akapity:

>czy ty masz problem z logicznym myśleniem i czytaniem ze zrozumieniem?


Powinienem cię właśnie o to zapytać.


>Nikt nie powiedział, że nie należy wymienić zasłonki i płytek, oprócz krzeseł. Ale w hierachii trudności wymiany, układa się to następująco: krzesła < zasłonka < ściana < płytki.


Dokładnie dlatego łatwiej pomalować ścianę i wymienić zasłonkę.


Udowodniłeś tylko ponownie, że nie rozumiesz tego co czytasz.
Natomiast jak tylko po to, aby było "prościej" i "taniej" zostawisz krzesła, a do nich #!$%@? paskudną zieloną zasłonkę, to masz pogorszenie, "za to" nadal zostajesz ze #!$%@? i nadającymi się do wymiany: ścianą, zasłonką i podłogą tak jak wyżej, tylko oprócz tego jeszcze z krzesłami, które nadal są #!$%@?, i jeszcze do tego musisz pamiętać, że jak w końcu zabierzesz się kiedyś za poprawki w odpowiedniej kolejności, czyli poprawisz krzesła i
@otto13:

nic nie udowodniłeś :)

To jednak udowodniłem czy nie udowodniłem? Przed chwilą napisałeś, że jednak coś w pierwszych akapitach udowodniłem.

Wiesz w ogóle co to akapit? Nie możesz go sobie przeciąć w połowie i stwierdzić, że się skończył.

Polecam ci jednak przeczytać całość tamtego posta, bo to, że tobie się nie podoba to co czytasz, to jeszcze nic nie oznacza.
Przestałeś czytać, bo to nieprzyjemne. Mogłoby okazać się, że nie
Pobierz Nemayu - @otto13: 
 nic nie udowodniłeś :)
To jednak udowodniłem czy nie udowodniłem?...
źródło: image_2023-12-30_194724678
@Nemayu: nie syneczku, to ty nie rozumiesz założenia i to ty się zafiksowałeś.

Założeniem, jak wyżej wspomniano, jest poprawa. W twojej propozycji jej nie ma, jest pogorszenie stanu całości.

Zafiksowałeś się, na krzesłach. A dokładniej, cała dyskusja toczy się wyłącznie z tego względu, że swoje "poprawki" oparłeś na DOPASOWANIU zasłonek i ściany do krzeseł - co jest #!$%@? pomysłem, ponieważ krzesła też są do dupy.

Gdybyś zasugerował tylko zmianę zasłonek i
@jmuhha: Podłoga trochę tu psuje efekt, ale przy gotowej kuchni jej wymiana będzie problemem, no chyba żeby zrobić odcięcie tuż za dolną blendą, a przed nóżkami szafek. Nie wiem jak w praktyce by to wyszło. Tak jak ludzie wcześniej pisali - firany i ta zasłonka out, zamiast tego roleta lub żaluzje (ładniejsze, ale trudniejsze w utrzymaniu w czystości). Tak samo zegar do zmiany, na coś prostszego w formie, ale na pewno
@Nemayu: nie udowodniłeś nic z tego co zamierzałeś, aż tak trudno to zrozumieć, że aż musisz łapać za słówka i produkować bezsensowny elaborat?
@Nemayu: i dodam, że po zmuszeniu się do przeczytania do końca (nie przestaję czytać, bo to nieprzyjemne, tylko dlatego, że to strata czasu i nie warto, ale jednak zmuszam się, bo może po mojej odpowiedzi coś jednak do ciebie dotrze), podtrzymuję i jeszcze bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że twój tok rozumowania jest zwyczajnie głupi i szkodliwy. Współczuję twojemu otoczeniu konieczności funkcjonowania z tobą.
@otto13:
Darujmy sobie twoje zabiegi erystyczne i powróćmy do sedna.

Postawiłeś argument, że moje rozwiązanie jest drogie, bo wymiana samych krzeseł jest tańsza? Tak było.
Obaj zgadzamy się, że wymiana samych krzeseł jest bez sensu? Tak, zgadzamy się.
Okazało się, że nie chcesz wymieniać tylko krzeseł? Tak, sam to napisałeś.
Wobec tego nie możesz napisać, że moje rozwiązanie jest droższe, bo wymiana samych krzeseł nie jest wcale opcją.
Cała reszta to
@Nemayu: lol :) Ty naprawdę nie rozumiesz tego co czytasz, i dalej brniesz w swoje urojenia, bo nie możesz przełknąć przegranej w dyskusji :)

Twoja ostatnia wypowiedź jest w pewnych miejscach błędna i/lub kłamliwa, ale ponieważ nie chce mi się rozbierać jej na czynniki pierwsze, bo już mnie nuży ta dyskusja, a rozgałęziłaby się wówczas na kilka kolejnych wątków, każdy z osobna obnażający twoje braki - zarówno w zaproponowanym przez ciebie
@Nemayu: nie chce mi się, bo to szczegół, nie będę się rozdrabniać na "akapity lub zdania" tylko dlatego, żebyś na pewno nie mógł się #!$%@?ć do nieznaczącej części dyskusji, ale popatrz sobie gdzie stawiasz znaki nowej linii w swoich wypowiedziach - może się zreflektujesz. Będziesz to robić za mnie, czy zamierzasz czy nie :)
@otto13:

pas pod kolor krzeseł - głupota.

Ad personam, ocena niczym niepoparta.

Należałoby raczej je wywalić, a wymienione przez ciebie elementy zaprojektować w spójności ze stałym wyposażeniem

Taki masz pomysł, ale to nie ma nic do mojego pomysłu. W żaden sposób nie udowadnia, że jest zły, gorszy lub lepszy. To nijak nie odnosi się do zamieszczonego przez mnie pomysłu.

aby wykazać ponownie twoje braki, zarówno w zaproponowanym przez ciebie pomyśle

Pogrubiłeś