Wpis z mikrobloga

@Nemayu: pas pod kolor krzeseł - głupota. Krzesła, element ruchomy łatwo i tanio wymienialny, który jest ni przypiął ni przyłatał do nieruchomej i trudno wymienialnej zabudowy. Należałoby raczej je wywalić, a wymienione przez ciebie elementy zaprojektować w spójności ze stałym wyposażeniem, zamiast sztukować coś pod ich kolor, bo to co narysowałeś to też jest koszmarek (chociaż odrobinę mniejszy niż to co jest teraz, ale jak już się pozbywać koszmarka to na
@otto13: Farba na ścianie nie jest zabudową, ściany maluje się łatwo i tanio. Zasłonka, to tez nie jest zabudowa. Są tańsze niż krzesła.
Jeśli komuś się krzesła podobają, to należy je wkomponować, a nie wymieniać, bo akurat tobie się nie podobają.

Mieszkanie jest dla ludzi, a nie odwrotnie. Zmienia się tak, aby było najlepiej dla osób tam mieszkającyh, a nie najłatwiej.
@Nemayu: niewiadomo czy komuś się podobają krzesła, nie jest napisane. Mi się nie tyle nie podobają, co nie pasują do reszty, i dlatego należałoby je wymienić. Ścian nie maluje się ani łatwo ani tanio, żeby tego dokonać porządnie (nieporządnie nie warto), trzeba wydać trochę hajsu na dobrą farbę, zabezpieczyć wszystko albo powynosić co się da, farba śmierdzi i suszenie trochę trwa - jest to operacja dużo bardziej kłopotliwa niż wystawienie jednych
@otto13: Wymienisz krzesła i zasłonka nadal nie będzie pasować, ale zamiast krzeseł, to w oczy będą rzucać się płytki.
Wymienisz płytki czy taniej pomalować ścianę?

Zacznijmy od tego, że tam szafki nie pasują kompletnie do niczego i musiałbyś wymienić wszystko albo zrobić pomieszanie styli, co dla ciebie jest koszmarkiem.
@Nemayu: czy ty masz problem z logicznym myśleniem i czytaniem ze zrozumieniem?

Po pierwsze to nie szafki nie pasują kompletnie do niczego, tylko nic do szafek. Szafki same w sobie są ok, bez rewelacji, ale schludne.

Nikt nie powiedział, że nie należy wymienić zasłonki i płytek, oprócz krzeseł. Ale w hierachii trudności wymiany, układa się to następująco: krzesła < zasłonka < ściana < płytki.

Na pewno nie ma sensu zamiast naprawić
@jmuhha: dorzuć więcej kontrastu, coś ciemnego (granat/antracyt/cokolwiek jest ten kolor krzeseł) na podłogę i zaslony np., wywalić zegar bo nie pasuje do niczego, zamienić na jakiś neutralny wzór. Ogolnie warto poszukać jakiegoś programu do tego żeby móc powrzucać różne kolory i wzory na powierzchnie i zobaczyć jak by to wyglądało, albo chociaż w fotoszopie/gimpie
@jmuhha: Mam bardo podobna kuchnię. Też miałem taki mały stolik. Ja zamieniłem go na stolik barowy (wysoki) i zamiast krzeseł dałem hokery. Pod barkiem jest mnóstwo miejsca, postawiłem tam gigantyczne kosze na zmieszanie, papier i plastik. Plus mały na bio, a szkło wkładam do kosza z papierem, bo i tak wyrzuca się od wielkiego dzwonu.
@otto13:

czy ty masz problem z logicznym myśleniem i czytaniem ze zrozumieniem?

Powinienem cię właśnie o to zapytać.

Nikt nie powiedział, że nie należy wymienić zasłonki i płytek, oprócz krzeseł. Ale w hierachii trudności wymiany, układa się to następująco: krzesła < zasłonka < ściana < płytki.

Dokładnie dlatego łatwiej pomalować ścianę i wymienić zasłonkę.
Ty chcesz wymienić krzesła, a razem z krzesłami trzeba wymienić płytki, a następnie zasłonki, no i wypadałoby