Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@? kobiety mają życie lvl easy xD
20-25 lat: gownostudia + chłopak golodupiec
25-28 pierwsza praca, szukanie lepszego providera
28-30 zbliżanie się do ściany, szybka zmiana pracy na lepszą i szukanie lepszego providera z większymi zasobami. Najlepiej żeby miał mieszkanie.
30-32 "niespodziewana" ciąża i szybki ślub
32-35 urlopy maciecierzynskie i drugie dziecko
35 - 50 "zajmowanie" się domem czyli 7 godzin oglądania seriali i włożenie prania które trwa 30 minut podczas gdy purchlaki są w przedszkolu za które płaci beciak.

Mówię to na podstawie znajomych z #korposwiat. Laski spamują na Instagramie codziennym wyjściem na hehe drinka z psiapsi i jakieś gownoloty typu city break w Bari. Chłopy w tym czasie próbuja się rozwijać, uczą się nowych rzeczy, zakładają firmy. Siedzą na b2b bez żadnego L4. Inwestują hajs na giełdzie. Próbuja się zabezpieczyć. Mają mieszkania albo przynajmniej na wkład własny. Jednym słowem ryzykuja. Laski (90% z nich) inwestuje w tym czasie w Netflix, wyjścia i paznokcie. W wieku 30 lat są gołodupcami które mają pokój na wynajem i iPhone 15 pro max na raty. Potem taki dorodny provider (często #programista15k) przygarnia pod swoje skrzydła taka witaminke. Witaminka się cieszy bo nie musi robić NIC oprócz dobrze wyglądać ale myślami dalej jest z badboyem przemocowcem i patrzy na swojego pr0videra z pogardą. To co opisałem to jest przepis na życie chyba dla wszystkich lasek jakie znam z korpo xD może na palcach jednej ręki policzę te które fajnie ułożyły sobie życie i są na równi z partnerem jeśli chodzi o wkład w dom i związek. Spermiarze zgotowali ludziom ten los. Powszechne zepsucie bo nic się od naszych dam nie wymaga. Kiedyś to laska musiała chociaż posag mieć od rodziców. Teraz wystarczy że oddycha. #spermiarz #blackpill #zwiazki #polka
  • 35
Po studiach musi cały czas udowadniać że się nadaje do tej roboty. W pracy ciężko o chłopa bo nie chce żeby ktoś pomyślał ze ma awans przez łóżko.


@szynszyla2018: Za dużo "Magdy M" wjechało. Z obecnymi niedoborami specjalistów i ich wymaganiami na rynku pracy to jedyne co musisz dzisiaj udowadniać to swoje kompetencje i przydatność dla firmy. Dyskryminacja kobiet na rynku pracy na dobrze płatnych stanowiskach praktycznie nie istnieje, wręcz przeciwnie
@its_over_for_chlop ale brednie, w moim środowisku wszystkie kobiety są po studiach są ambitne i chcą się rozwijać a facet złapie pierwszą lepszą robotę wraca do domu piwko i fajrant, raz na rok zmieni żarówkę w żyrandolu i wielki pan gospodarz. Patrzę na koleżanki mojej dziewczyny i wcale im się nie dziwię że mając 30+ lat są same bo faceci wkoło to sami nieudacznicy, znaleźć ambitnego niealkoholika jest prawie niemozliwe
i wy się dziwicie, że siedzicie całe życie w przegrywie skoro w głowie macie taki śmietnik?


@revoolution: Przecież to jest fakt, żyjesz pod kamieniem, że tego nie dostrzegasz? Większość lasek nie ma żadnych wypracowanych oszczędności, ich los zależy od faceta albo od bogatych rodziców. Ciąża i ślub to jest betonowanie związku i zabezpieczenie ich przyszłości. Kobiety nie dokonują ryzykownych pusunięć ani w pracy, ani w kwestii inwestycji, na ogół słabiej też
@its_over_for_chlop moja kobieta ma swoje pieniądze. Szczerze nie wnikam ile. Wiem, że 500+, alimenty na dwie córki (tak poznałem ją jak miała dzieci i wiedziałem w co się pakuję i mi jest dobrze). Do tego zasiłek na jedną z córek bo jest niepełnosprawna.

Ja pracuje na rotacjach. Generalnie 20 dni w pracy/10 dni w domu.

Wszystko co mamy jezt na mnie: auta, dom, hipoteka. Ja opłacam rachunki. Zakupy robi ona sama. Jak
@its_over_for_chlop: ja to nie wiem, nie znam się, ale skoro te kobiety takie złe i leniwe, to może... znajdźcie sobie inne? Takie ambitne? Bo jak ktoś mi teraz powie, że takich to nie ma, albo są ale to jakiś bardzo wąski margines, to znaczy że albo a) świadomie łżecie, b) wolicie tak myśleć, bo tak wam wygodnie, c) sami macie ch*jowe życia i nie poznajecie nikogo ciekawszego poza stereotypową karyną. Ja
to może ty się obracasz w zbyt hermetycznym środowisku


@revoolution: Pomijając osoby o niskim wynagrodzeniu, moje otoczenie to z reguły ludzie po studiach od korpo, przez lekarzy po psychologię i inne humany. No i spora większość jakoś wpisuje się w model który przedstawiłem. Nie znaczy to, że nie tworzą szczęśliwych związków wliczając mnie, piszę tylko o tym, że 8/10 facetów zapewnia mieszkanie / dom i finansowe bezpieczeństwo. Ty zapewne obracasz się
@szynszyla2018: feminizm i rownouprawnienie do tego doprowadzilo. Dalej paniusie, zmieniajcie swiat tak by kobiety mogly sie rozwijac jeszcze bardziej :D skonczycie wszystkie tak samo zgorzkniale, styrane i samotne. no ale niezalezne finansowo! Przeciez to takie wazne! Z kazdym lvlem finansowym wyzej grono potencjalnych partnerow sie zaweza, az zostaja tylko zonaci managerowie. Co z tego, ze jest się tą drugą. Ważna jest niezależność finansowa!