Wpis z mikrobloga

To będzie nietypowy wpis.
Zawsze chciałem mieć lego.
Od zawsze.. ale nigdy nie miałem. Po prostu rodziców nie było na to stać tak jak na wysłanie mnie na jakiekolwiek wakacje czy inne rozrywki. Życie dzieciaka na wsi w latach '90 wcale nie było tak odległe od życia w latach chociażby '70.
Teraz też nie mam i nie mam na to pieniędzy, tak po prostu. Rachunki, czynsz, paliwo, w zasadzie z miesiąca na miesiąc wychodzi się na zero a odłożone grosze trzeba wsadzić w naprawy auta albo zębów, z resztą na prezenty dla bliskich też poszło sporo (ojciec walczy z rakiem więc to nie są jakieś bajery tylko rzeczy ułatwiające życie), siostrę też widzę dwa razy do roku więc też ważne dla mnie by jednak jakiś prezent mieć.. Tylko sobie prezentu nie robię bo już nie mam za co. Z resztą nie o to chodzi.
No dobra, do rzeczy. Jeżeli jakiś Miras chciałby się tanio pozbyć jakiegoś zestawu #lego albo z jakiegoś powodu po prostu chciałby go oddać to chętnie przygarnę. Cokolwiek, co tam macie. Tak, huop klocki chce.. ale wiecie, kiedyś to utracone dzieciństwo trzeba zacząć odrabiać. W razie czego piszcie pw.
  • 5
  • Odpowiedz