Wpis z mikrobloga

Mireczki oceńcie moją szansę pozytywnej rekrutacji #it #programista15k #programowanie #rekrutacja i #python
Chodzi o to, że po co mam marnować czas na rekrutacje, kiedy z góry wiadomo, że jestem za słaby, lepiej się w tym czasie dokształcić.

Nie będę pisał ile to poradników i książek nie przerobiłem, bo to chyba nie ma sensu, może opiszę projekty które zrobiłem na własny użytek, pomijając te jednoplikowe i trywialne:

1. Strona internetowa stworzona przy użyciu flask, mająca na celu:
a) policzenie czegoś tam używanego w pracy podając dwa parametry mamy obliczane 10 innych - czysty matematyczny kod, bez użycia czegoś zaawansowanego
b) pobranie archiwum pogody używając API i przedstawienie to w formie dzień, temp max, min, średnia. - Dla zainteresowanych prześlę link

2. Program o interfejsie konsolowym do drukowania dokumentów wcześniej nakładając na nie odpowiednie, zmieniane "nazwy zadań" w formie znaku wodnego. Dokumenty są przechowywane na dysku "klienta", ścieżki do plików są zamieszczone w bazie sqlite.
Czyli user sobie coś wyszukuje, coś tam wpisuje, prezentowane są wyniki, następnie wybiera to co go interesuje, potem wybiera treść znaku wodnego i cyk, drukują się dokumenty. Oprócz podstawowej obsługi bazy danych też nie ma jakichś cudów chyba.

3. Program do generowania i drukowania/wysyłania mailem dokumentów generowanych na podstawie podanych danych, wraz z obróbką tych danych, dużo użytego Regular expression, klas, subklas i pewnie jeszcze wiele innych rzeczy o których teraz zapomniałem.

Co mnie wyróżnia (tak myślę) od innych przebranżawiających się:
Z innych umiejętności niezwiązanych z IT, no to po prostu interesuję się komputerami w zasadzie od dziecka, bardziej od strony softwarowej niż hardwarowej, byłem tym mitycznym kolesiem w rodzinie do którego każdy znosił zepsuty komputer, pytał co kupić itp. Kompy to nie jest chwilowa zajawka, raczej styl życia :>

Jestem też po studiach inżynierskich więc backgorund ścisły jakiś jest, z obecnej pracy no to na bank poznałem AUTOCAD 2D w jakimś tam stopniu i do tego dobrze się dogaduję z ludźmi.

Angielski - taki poziom, że jak uczę się czegokolwiek to bazując tylko na materiałach w języku angielskim, oglądam na przyspieszeniu więc wydaje mi się że takie B2, gorzej z gadaniem.

PS. Póki co wstrzymałem się z robieniem własnych kolejnych projektów, bo poświęcam na nie ogrom pracy, coś się uczę, ale wydaje mi się, że więcej zyskuję wiedzy przerabiając kolejne poradniki. Wyżej wymienione projekty łączyły naukę i sens jednocześnie, 2 i 3 program używam normalnie w pracy i przyspiesza mi bezsensowną robotę :)

PS2. Chodzi mi o ocenę poziomu tych projektów, czy obecnie na juniora to trzeba milion commitów + program obsługujący elektrownię atamową czy tyle starczy.
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 0
@KrolJulian ale to nie jest ściema. W obecnej pracy robię jako mityczny informatyk instalujący Acrobat readera xD a jak trzebabylo to VPN uruchamiałem
  • Odpowiedz
@ozzi91: jestem w kilku grupkach dla juniorów projekt 2 i 3 są lepsze niż to co zazwyczaj widuje w CV wannabe juniorów. Szkoda że nie ma frontu ale i tak. Już teraz atakuj, możesz klepać ewentualnie coś następnego w tym samym czasie. W pracy czy na stażu będzie się uczył 3 razy szybciej niż samemu.
  • Odpowiedz
Co mnie wyróżnia (tak myślę) od innych przebranżawiających się:

Z innych umiejętności niezwiązanych z IT, no to po prostu interesuję się komputerami w zasadzie od dziecka, bardziej od strony softwarowej niż hardwarowej, byłem tym mitycznym kolesiem w rodzinie do którego każdy znosił zepsuty komputer, pytał co kupić itp. Kompy to nie jest chwilowa zajawka, raczej styl życia :>


@ozzi91: XDDDDD
  • Odpowiedz