Wpis z mikrobloga

Mam mocne myśli magiczne i czuję się skrajnie samotny. Do tego mój ukochany pies ma guzy, jakieś raczysko. Wszystko przemija, tylko nie to, co złe.

Czasem miewam zwykłe sny, w których na przykład z kimś gotuję, śmieję się, wygłupiam. Jest domowo, przyjemnie, czuję się kochany i szczęśliwy. A potem się budzę. Nienawidzę życia.

#depresja #samobojstwo #samotnosc #zalesie
  • 25
  • Odpowiedz
@budep to może nie uciekać tylko skonfrontować i przepracować? stawić czoło, przeplakac pare dni, ale przezwyciezyc to? psychiatra to wypisywacz recept. a psycholog czy terapeuta rozmawia, potrafi pomoc w odgonieniu ciemnych chmur.
a prywatnie masz partnerkę czy kogoś z rodziny, komu mógłbyś się zwierzyć i pogadac bez oceniania?
  • Odpowiedz
  • 6
@crazykokos: jasno piszę o samotności, a tutaj jakieś pytania o partnerkę. Nie chce mi się w ogóle odpowiadać na cokolwiek, bo widzę, że nie masz pojęcia o tym wszystkim, ale dzięki za staranie.
  • Odpowiedz
@crazykokos: melisa ja #!$%@? XDDDDD odprezyc to sie mozna trawa benzo czy innym mocnym srodkiem a nie melisa ktora nic nie daje. bardziej mnie spacer z psem uspokoi niz jakies herbatki ziolowe z aptek
film jak najbardziej spoko
  • Odpowiedz
@j0shva na mnie leki nie działają a jaranie na dłuższa metę niszczy jelita, żołądek. ograniczam. melisa, ale nie jedna torebka na kubek tylko 3 torebki na mała filizanke- na mnie działa i mi pomaga. wiec polecam co jest u mnie sprawdzone
  • Odpowiedz
@crazykokos: no jak bierzesz jakies antydepresanty i jeszcze pewnie huyowo dobierane to sie nie dziwie
wez se zarzuc 2.5 mg alpry i zobaczymy czy nie podziala
a co do jarania to 1szy raz to slysze, sam gadalem ze swoim dietetykiem o wplywie marihuany na jelita i zoladek, i byl przeciwnego zdania, tak jak i informacje, ktore znalazlem w internecie, mam jelita drazliwe i ziolo jak i benzo bardzo pomaga, bo jelita
  • Odpowiedz
@j0shva miałam różne leki dobierane, ale lekarz powiedział ze jestem lekooporna, a tych mocnych mie chciałam już próbować. ja paliłam 5g na 3 dni przez 10 lat i #!$%@? mi jelita. ponad 20 nadzerek, zanik kosmków jelitowych, przez co ważę 40 kg i nie mogę przytyć. i to jest tylko od jarania, tej ilości dymu i gastrolog to potwierdził ( ͡° ʖ̯ ͡°) robiłam mnóstwo badan, gastroskopie, kolonoskopię,
  • Odpowiedz
@crazykokos: tyle, ze na to terapia medyczna marihuana jest dobra. tfu nie dobra, tylko wskazana. mozliwosci sa takie, ze palilas albo chemiczny syf, albo palilas z tyksem, albo z osmolonych lufek. tylko czyste ziolo, najlepiej z vapo, ew. z bletek. nie wiem, jak tyczy sie to uzaleznienia, ja nawet w uzaleznieniue piatki na 3 dni nie jaralem. ale tak jak pisalem, marihuana jest stosowana w leczeniu tych schorzen.
no a jak
  • Odpowiedz
@j0shva ja tylko lolki z tyksem albo z vapo czyste. no te słabsze leki nie działały, które na większość działają. wiec nie biorę żadnych lekow na nic, trzymam dietę, cwiczę, pije herbatki ziołowe xd do zielska się trochę zniechecilam, jakbyś przechodził to co ja to tez byś się zniechęcił. ale dzięki za radę, ze lepiej czyste niż z tytoniem. A terapia medyczna to nie jest słaby temat? ziomek ostatnio proponował jakiegoś pena
  • Odpowiedz
@budep: o witam Pana po cierpiącej stronie życia. Magik nic nie da. Dużo nad tym myślałem. W sensie nad życiem i śmiercią. Nie mam pewności ale myślę że jest to marnotrawstwo potencjału jakim jest życie. Wiele wierzeń mówi że samobój prowadzi do przeżywania tego samego cierpienia jeszcze raz w następnym życiu. Dobija Pana przemijanie, to normalne. Wszystko kiedyś przemija, pies, rodzina przyjaciele. Żaden psycholog nie pomoże bo oni tylko mówią słowa
  • Odpowiedz
  • 0
@DexterFromLab: Dzięki, wiem, wiele rzeczy sobie tłumaczę i podchodzę do nich całościowo, duchowo. Czasem jednak to cierpienie jest skrajne i wtedy nie sposób się jakkolwiek pocieszyć, pojawiają się skrajności i desperacja. Staram się żyć, szukać tych nawet płonnych nadziei. Życie jest ważne, jest kluczowe. I tak, sam spotkałem się z wieloma stwierdzeniami/naukami, że z różnych względów, o których nie miejsce tutaj pisać, samobójca przeżywa ciężkie chwile po śmierci, to jakby przerwanie
  • Odpowiedz
@crazykokos: przechodzilem uzaleznienie od zielska. ladowalem w szpitalu przez benzo i stimy. bylem zniechecony, ale dzisiaj po ogarnieciu zycia, potrafie raz na jakis czas zapalic blanta czy poleciec w balet i wrocic do zycia;-)
ale chwale sobie psychodeliki pokroju psylocybiny czy lsd
  • Odpowiedz