Wpis z mikrobloga

Śmieszne, a raczej smutne jest to, jak wiele osób wręcz musi być w pracy przez 8h skupiona, wydajna, najlepiej wielozadaniowa i bezbłędna, gdzie dla wielu Polaków 3-4h robienia w domu czegokolwiek i to nawet na pół gwizdka to cud.

Jak ktoś poświęca 10-12h dziennie na pracę tracąc na nią 80-90% sił to nie różni się zbytnio od zwierzaka w zagrodzie – mam nadzieję, że to się niedługo zmieni.

Gdyby zlikwidować zasiłki i wysłać nierobów do roboty, to etat spokojnie mógłby wynosić 6h dziennie – a w wielu zawodach efektywność wiele by nie spadła.

No ale takie rzeczy nie dla gojów – goj ma pracować ponad siły i nic z tego nie mieć, najlepiej jak nie ma też dzieci, a jak zrobi się za mało gojów to się nasprowadza więcej z krajów III świata które istnieją chyba tylko po to, aby robić wałki na pomocy humanitarnej.

Miłego weekendu – co prawda nic w te 2 dni nie zrobicie ani za bardzo nie odpoczniecie, ale potem czeka was 5 dni ASAPów i innych FAKApów

#pracbaza #januszex #korposwiat #przegryw #humorobrazkowy #heheszki #zydzi #4konserwy
PakaBaka - Śmieszne, a raczej smutne jest to, jak wiele osób wręcz musi być w pracy p...

źródło: IMG-20231215-WA0005

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PakaBaka: widzę po sobie, że po pracy nie chce mi się nic, i jedyne co, to odpoczywam po kołchozie.

Niestety, jestem zwykłym robolem, i nim zostanę do końca swoich dni.
  • Odpowiedz
@PakaBaka:

Gdyby zlikwidować zasiłki i wysłać nierobów do roboty, to etat spokojnie mógłby wynosić 6h dziennie

Niezłe urojenia, przez 6h nic się da osiągnąć
  • Odpowiedz
  • 6
przez 6h nic się da osiągnąć


@Gav1nsky:

Tak tak, więc powinno się robić minimum 12h najlepiej 6 dni w tygodniu mentalny niewolniku.

Btw dużo osób na ho robi po 4-5h dziennie i z wszystkim się wyrabia.
  • Odpowiedz
@PakaBaka: Uważam tak samo. Przy odpowiednich oszczędnościach czyli żadnych zasiłków, 800+ itd. wystarczyłoby 6h pracy - bez przerwy oczywiście, szkoda czasu - sześć godzin to nie jest jakoś nie wiadomo jak długo żeby trzeba było robić przerwę.
  • Odpowiedz
Gdyby zlikwidować zasiłki i wysłać nierobów do roboty, to etat spokojnie mógłby wynosić 6h dziennie – a w wielu zawodach efektywność wiele by nie spadła.


@PakaBaka: to podobne p---------e jak zerowy pit dla młodych, gdzie mniej janusz płaci, bo i tak się zyskuje xD
  • Odpowiedz