Wpis z mikrobloga

@przegro_pisarz

@BayzedMan: do dlaczego przykładowo Lewus ćwiczy 5 razy w tygodniu i jest pro? Intruder czy kashara chyba trenują częściej niż 2 razy w tygodniu


Lewus z tego co pamiętam aktualnie wali 1g teścia tygodniowo i chyba m.in gh. Przy takim zestawie grzechem byłoby nie trenować 5 dni w tygodniu. Tego rodzaju zabawki najczęściej temu służą- pozwalają zwiększyć czestotliwosc treningów, bo szybciej się regenerujesz. Kashar i intruder też są na bombie.
@przegro_pisarz: Broń cię Boże nie słuchaj jakichś @BayzedMan bo w zimie będziesz w klapkach chodził xd

Jeżeli optymalnie masz dobry sen, i wystarczająco jesz to 3 czy 4 dni w tygodniu nie jest przemęczające xd sprawdź sobie np liftvault gdzie masz od #!$%@? planów: większość jest na 4 dni.

Sam jestem leszczem imho jeszcze xd ćwiczę 4 dni w tygodniu dość ciężko (jak dla mnie ofc i moich osiągów xd) do
co pamiętam aktualnie wali 1g teścia tygodniowo i chyba m.in gh. Przy takim zestawie grzechem byłoby nie trenować 5 dni w tygodniu. Tego rodzaju zabawki najczęściej temu służą- pozwalają zwiększyć czestotliwosc treningów, bo szybciej się regenerujesz. Kashar i intruder też są na


@MamMalegoSiurka: Kolego, chciałbym nadmienić że w latach 2016-2019 #!$%@?łem po 8-10, czasami 12h na magazynie, na normalnym etacie, za nienormalne pieniądze, bez teścia, wciąż trenując 5x w tygodniu +
@Lewusx no właśnie ja tak średnio po 8-10 tygodniach czuje może nie tyle zmęczenie fizyczne ile znuzenie i obniżona koncentrację co przeklada sie na mniejsze ciezary i bardziej niechlujna technikę i to niezależnie czy on czy off, po 10 tygodniach mam odcinę. Faktycznie po powrocie jest lepiej i z koncentracja i z cwiczeniami.

I teraz czytając to co napisałeś powyżej zacząłem się zastanawiać czy to relane zmęczenie układu nerwowego (czym sobie zawsze
@MamMalegoSiurka: Większość osób określa swoje możliwości na zdecydowanie za niskie, samo pomyślenie o tym żeby trenować 5x w tygodniu powoduje przemęczenie układu nerwowego. :D

A tak poważniej, miałem okres kilkuletni gdzie nie ominąłem ani jednej zaplanowanej jednostki treningowej i czy byłem chory czy poparzony czy jebło mi w plecach i nie mogłem się schylić, czy była wigilia, pracowałem i musiałem robić trening o 3 nad ranem żeby się ze wszystkim, to