Wpis z mikrobloga

somsiad się nie zgodził na przyłącz gazu z jego działki (dogodne warunki z metr o drogi, na działce gdzie na razie nic nie ma, więc jakby miał coś robić to za kilka lat dopiero), tzn wcześniej się zgodził ale ostatecznie rozmyślił.

Ja tam bez gazu przeżyję, szkoda mi tylko że wartość działki spadła mi przez to, za to jest linia średniego i wysokiego napięcia do podpięcia od ręki więc jakoś to będzie.

Zobaczymy za kilka lat jak się #!$%@? będzie chciał podpiąć do mojej wody i kanalizacji, wtedy ja powiem nie i się wal na cyce.

Nie ogarniam ludzi

#budownictwo
  • 2
@ktomizajalnazwy: nie wiem czy w ogóle będę tam mieszkał, jednak warto gaz mieć, zawsze coś.

po sądach się nie będę ciągał, po prostu wiem że za kilka lat mnie poprosi o coś takiego wtedy ja powiem nie, a bez wody i kanalizacji to juz ciężko będzie miał ( ͡° ͜ʖ ͡°) niech sobie innych sąsiadów poprosi, (a tamci to stare dziadki które za #!$%@? nie pozwalaja nic