Wpis z mikrobloga

Tak wyglądają moje notatki po roku samodzielnej nauki języka chińskiego. Mój sposób jest dosyć prosty - robię codzienne minimum jedną lekcję w Duolingo (kurs angielski na chiński), zapisuje wszystko to czego nie jestem na 100% pewien (pisownię, wymowę i znaczenie). Zrobienie w ten sposób jednej lekcji Duolingo zajmuje mi około pół godziny. Przez pierwsze kilka miesięcy miałem większy zapał i robiłem lekcje w dwóch różnych aplikacjach -duolingo oraz busuu. Zrezygnowałem z busuu ponieważ poziom trudności na pewnym etapie bardzo skacze do góry i wolałem robić lekcję w duolingo (poziom rośnie dosyć równomiernie). W Duolingo mam 1300 dni z rzędu po pewnym czasie kurs angielskiego zaczął mnie nudzić. Jedno mogę powiedzieć na pewno - nie nauczysz się języka w Duolingo bez robienia notatek. Jeśli macie jakieś pytania to zapraszam chętnie odpowiem. #duolingo #chwalipost #jezyki #chinski #nauka #chiny
frifinker - Tak wyglądają moje notatki po roku samodzielnej nauki języka chińskiego. ...

źródło: Zdjęcie z aparatu

Pobierz
  • 55
  • 25
@czarna-malwa: Dziękuje! Jest wiele powodów. 1. Zajebiście fajnie pochwalić się tym, że umiesz coś po chińsku xD 2. Prawie wszystko jest Made in China i jest to dla mnie niesamowite 3. Populacja Chin jest większa niż Ameryki Północnej i Południowej razem wzięta, chciałbym odblokować możliwość komunikowania z tymi NPCami :D 4. Polityka Chin i rywalizacja z USA to mega ciekawy temat. 5. Chciałbym kiedyś pojechać do Chin, Chińczycy uwielbiają kiedy obcokrajowcy
  • 0
@Reynolds: jeśli miało się język w szkole to duolingo jest świetnym sposobem na utrwalenie i rozbudowanie języka. Jeśli uczymy się sami nowego języka to moim zdaniem bez sensu uczyć się bez notatek. Chociaż wielu poliglotów twierdzi, że każdy ma swój sposób nauki, więc może to tylko ja tak mam ;] W każdym razie robiąc duolingo ze słownikiem i notatnikiem mam prawie zawsze całą lekcję bez błędów.
  • 0
@johny-kowalski: w chińskim jest tak samo, często masz do połączenia znak z jego wymową, ale w tym samym zadaniu nie masz pokazanego znaczenia tego znaku. Znaczenie pojawia się później w innych zadaniach. Dlatego moim zdaniem trzeba robić lekcje ze słownikiem i notatnikiem. Generalnie myślę, że w tym tempie za 2-3 lata będę mógł swobodnie rozmawiać na proste tematy z życia codziennego. Chiński ma bardzo prostą gramatykę z czego mało ludzi zdaje
@frifinker w moim przypadku - grecki od podstaw - duolingo to fajna baza i urozmaicenie. Ale korzystam też z innych apek jak mondly, rosetta stone, clozemaster bo każda ma.cos innego. No i dodatkowo notatki i słucham podcastów jak jestem w drodze. Samo duolingo to za mało - pokazuje mi np. zdanie po angielsku i mam je złożyć z greckich słów i mam trafność 99%. Ale jakbym widział tylko to zdanie po angielsku
  • 0
@johny-kowalski: słyszałem o apce rosetta stone, pozostałych nie znam. Chętnie sprawdzę :) Może faktycznie Duolingo to za mało, dla mnie na ten moment wystarczy, uczę się dla zabawy i nie mam jakiegoś deadline do którego muszę się nauczyć :) Generalnie ważne jest żeby lubić się uczyć i żeby mieć motywację :) Z ciekawości ile czasu już uczysz się Greckiego? Dlaczego wybrałeś ten język?
@frifinker ja bez żadnych notatek głównie w duolingo nauczyłem się w miarę hiszpańskiego. Jak na razie nie jakiś szczególny poziom ale wystarczający żeby się dogadać jako turysta. Wiadomo chiński to trochę inna liga i nie ma co porównywać, ale nie zgadzam się z tym że nie da się na samym Duo bez notatek nauczyć języka. Poza duolingo to jakieś seriale, Muzyka i jakieś wakacyjne wyjazdy, ale 99% duo.
@johny-kowalski: bez mówienia i pisania nie da się nauczyć języka, można go studiować - czytanie, pisanie, rozumienie i pozostałe kompetencje językowe.
Do mandaryńskiego z pismem "uproszczonym" mogę polecić Nincha, jest zarówno wymowa sprawdzana, pisownia itd., niestety też duży nacisk na naukę pinyin (nie do ominięcia). Drops - też warta polecenia aplikacja, zarówno do mandaryńskiego, jak i mandaryńskiego.
@frifinker coś Ty się uparł na tego kierownika, co nie chce jeść drobiu. Przy
  • 2
@Niedobry: Chińczycy generalnie uważają swój język za najtrudniejszy na świecie. Gdyby spróbowali nauczyć się polskiego to zmieniliby zdanie. W chińskim nie ma odmiany przypadków (po chińsku 男人 = po polsku człowiek, człowieka, człowiekowi, człowieka, człowiekiem, o człowieku, przy człowieku). Nie ma też odmian czasowników (po chińsku 读 = po polsku Ja czytam, Ty czytasz., On/ona/ono czyta, My czytamy, Wy czytacie, Oni/one czytają.)