[Rinter]

Ale jakieś argumenty że in vitro nie powinno być fundowane przez państwo? Przecież to jest złoty interes dla każdego, akurat na tym skorzysta zarówno państwo jak i społeczeństwo. Państwo, bo dzięki temu mają kolejnego NPC-a który za życia wpłaci spokojnie ponad milion złotych podatków, to invitro zwróci się kilkudziesięciokrotnie - nie uwzględniając inflacji - znajdźcie mi przykład lepszej inwestycji.

A społeczeństwo bo pojawił się kolejny trybik w systemie dzięki któremu będzie rosła konsumpcja i każde dziecko przyczyni się w małym stopniu do tego że będziemy się wolniej zapadać demograficznie (no dobra, ale tu od katastrofy uchroni nas kilkadziesiąt/kilkaset tysięcy dzieci rocznie a nie kilkaset albo kilka tysięcy).

Jak ludzie chcą mieć dzieci a nie mogą to państwo jak najbardziej powinno im pomagać.

#sejm

[Pioterq]

@Rinter: Zarodki zamrażają i bozia płacze

[Amishia]

@Pioterq i do termosów dają!

[Filopuk]

@Rinter: krótkowzroczność lub religijność. In vitro jest dobrą inwestycją i nie ma logicznego powodu, który mógłby przeważyć wspomniane we wpisie zyski państwa i społeczeństwa.

[Pioterq]

@Amishia: I do zlewu spuszczają!

[Dietetyq]

krótkowzroczność lub religijność

@Filopuk: nie zawsze - mogę po prostu nie zgadzać się na to żeby ktoś miał coś za free od państwa, czego ja za free nie dostanę bo nie potrzebuję?

Większość ludzi ma gdzieś religie, ale też ma gdzieś problemy osób które ich bezpośrednio nie dotyczą.