Aktywne Wpisy
diarrhoea +219
No i dokładnie tak się wpada w długi dzięki piramidzie.
Dziewczyna zostawia etat, bo brak wyników zrzuca nie na to, że jest to oszustwo, tylko na toksyczną atmosferę w jej pracy.
Za oszczędności pojechała robić konent na wakacjach w turcji, nawet wypowiedzenie zabrała ze sobą, żeby walną to foto.
Oszczędności skończą się szybciej, niż myśli, bo poza kosztami życia dochodzą koszty tkwienia w piramidzie + wyjazdy po kosztach (jak to w GC) byle ponagrywać najwięcej rolek jak to tylko możliwe. Sekta będzia przekonywać ją, że musi bardziej cisnąć, (wiadomo, siła, ogień ogień) i takie osoby prędzej wezmą kolejną chwilówkę, niż rzucą to w #!$%@? i pójdą do pracy.
Trochę
Dziewczyna zostawia etat, bo brak wyników zrzuca nie na to, że jest to oszustwo, tylko na toksyczną atmosferę w jej pracy.
Za oszczędności pojechała robić konent na wakacjach w turcji, nawet wypowiedzenie zabrała ze sobą, żeby walną to foto.
Oszczędności skończą się szybciej, niż myśli, bo poza kosztami życia dochodzą koszty tkwienia w piramidzie + wyjazdy po kosztach (jak to w GC) byle ponagrywać najwięcej rolek jak to tylko możliwe. Sekta będzia przekonywać ją, że musi bardziej cisnąć, (wiadomo, siła, ogień ogień) i takie osoby prędzej wezmą kolejną chwilówkę, niż rzucą to w #!$%@? i pójdą do pracy.
Trochę
ashwaganda +182
Rzeczywiście mega upał. Nic mnie tak nie denerwuje jak te czerwono czarne mapy, które mają powodować u nas wylew, że planeta ginie #bekazlewactwa #bekaztvn #tvn #propaganda #ekologia #bekazpodludzi
Jedyny long life jaki można uznać to 12.500 - 15 000 km przy spełnieniu szeregu warunków: 1) duża miska olejowa (min. 5-6 L), >90% przejazdów to niewysilone jednostajne trasy (czyli drogi szybkiego ruchu ale obrotomierz z dala od czerownego pola), olej z najwyższej półki najlepiej z jakimś dobrym dodatkiem, dobra płukanka po każdej wymianie, a wymiana co max 3-4 miesiące (czyli robione duże przebiegi miesięczne).
W każdym innym wypadku MAX 10 tys. km lub 9-10 miesięcy niezależnie od przebiegu (chyba że auto stoi i jeździ mniej jak 1000 km rocznie - to można rozicągnąć do 12-15 miesięcy), albo i wcześniej (jak słaby olej i przewaga jazdy miejskiej, warto wymieniać go co 6 tys km lub 4 miesiące).
Ja w swoim aucie wymieniam może nie zupełnie top de la creme, ale na pewno bardzo dobry olej (OEM) co 7800 - 9000 km, a 75-80% przebiegów to niewysilone jednostajne trasy. Do tego zalewam dodatek (na tą chwilę dwusiarczek molibdenu, a od następnej wymiany wskoczy molibden organiczny). I przekroczyłem właśnie 50 000 km, więc zacznę robić bezpieczne płukanki, co drugą wymianę oleju.
#samochody #motoryzacja #olej #olejsilnikowy #warsztat #mechanika #mechanikasamochodowa
@Adamfabiarz: I chce ci się tak co tydzień - dwa wymieniać?
Jak wspomniałem w poprzednim temacie, przy 100% trasach gdzie sa najlepsze warunki dla auta, na dobrym oleju można i 20K zrobić i będzie trzymać właściwości ;) a jak widać i co 25K fury pod
@Adamfabiarz: woź dodatkowa bańke w bagaju i sobie na MOPie sam wymieniaj, to nie jest rocket science
A tak, okay same trasy, można przeciągnąć te interwały, ale do pewnych sensownych wartości. I gdyby wymieniał co te 12500 - 15 000 km, możliwe, że dobrze skonstruowany silnik, napędzałby auto jeszcze przez kolejny milion km.
@Adamfabiarz: O ile Pan mechanik będzie miał akurat wolny slot na warsztacie
Napisz coś jeszcze o konserwacji wnetrza, bo skupiasz sie tylko na blasze i silniku, a co po nich jak środek będzie stargany jak przescieradło w burdelu
Nie histeryzuj. W normalnym, współczesnym silniku wystarczy zmieniać olej co 15 tysięcy, a jeśli ktoś mocno męczy auto lub jeździ przede wszystkim krótkie odcinki po mieście (czyli że jest ciągle niedogrzane), można pomyśleć o zmianie co 10 tysięcy.
Żeby zmieniać olej co 7500 km w cywilnym samochodzie to trzeba mieć coś nie tak z deklem, albo się bardzo nudzić. Nie ma to absolutnie żadnego sensu.
@Adamfabiarz: bez sensu. Dobry olej powiedzmy, że sam przeczyści silnik.
Co 12.5-15 tys., tylko w wyjątkowych sytuacjach pod tytułem: 90% kręcenie niewysilonych, jednostajnych tras, przy znikomej ilości start-stop oraz czasu na wolnych obrotach (oraz topowy olej najlepiej z dodatkami molibdenu / wolframu / tytanu / boru).
Jak ktoś męczy auto, czy jeździ krótkie odcinki po mieście, to może być wskazana wymiana nawet przy 6000 km i/lub 4 miesiącach zależy co
To chyba tylko w dużym fiacie i pokrewnych konstrukcjach (w 125p akurat tak często
Nawet jeśli kupię sobie inne auto za x lat, to to obecne auto zostaje ze mną przez kilkanaście lat